Część XIII Iran
W Białej Księdze Bezpieczeństwa Narodowego autoryzowanej przez Generała Profesora Stanisława Kozieja warto zwrócić uwagę fragment dotyczący Iranu.
Iran jest krajem muzułmańskim o znacznym i powiększającym się potencjale demograficznym oraz narastających ambicjach politycznych. Jego przyszłość ma znaczenie dla kształtowania bezpieczeństwa regionalnego (tzw. rozszerzony Bliski Wschód) i światowego. W euroazjatyckiej energetycznej grze interesów jest to państwo ważne, gdyż posiada olbrzymie zasoby ropy (3. miejsce na świecie, ponad 10 proc. rynku) i gazu (2. miejsce na świecie, około 15 proc. rynku), których sprzedaż i tranzyt do Europy miałyby olbrzymi wpływ na światowe relacje energetyczne. Druga przyczyna znaczenia Iranu ma charakter militarny: uzyskanie przez to państwo broni atomowej i ewentualny konflikt zbrojny na tym tle miałyby bardzo poważne konsekwencje dla układu sił na rozszerzonym Bliskim Wschodzie, a także w skali globalnej. Jeśli Iran uzyska zdolności do wyprodukowania ładunku nuklearnego i zdobędzie odpowiednie środki jego przenoszenia, można przypuszczać, że sytuacja stanie się nie do zaakceptowania dla USA i Izraela. Nie można wykluczyć nawet izraelskich uprzedzających (indywidualnych lub wspólnych z USA) akcji zbrojnych na nuklearne instalacje irańskie.
Stwierdzić, że Iran jest państwem muzułmańskim to tak jakby powiedzieć, że Polska i Rosją są państwami chrześcijańskim. Wiec w czym problem? Należy zadać pytanie, jakie to ma znaczenie, że Iran jest państwem muzułmańskim? Jakie ma znaczenie stwierdzenie, że Polacy są katolikami a Rosjanie prawosławnymi? Jeżeli powiemy że Iran zamieszkują Irańczycy wyznający islam to narażamy się na wyrazy politowania i żenady. W chwili gdy powiemy, że Iran zamieszkują w 90% Persowie, mamy zupełnie inny obraz całego regionu. Perska dynastia Achemenidów stworzyła imperium rozciągające się od dzisiejszej Grecji aż po Indie, którego wpływ na historię Europy jest odczuwalny po dziś dzień ot chociażby w postaci popularnych imion Aleksander i Dariusz.
Więc mówiąc, że Iran to Persja a Irańczycy to Persowie, mamy do czynienia z narodem i państwem, które odgrywa kluczową rolę na arenie świata od ponad 4000 lat! Mówimy o państwie i narodzie o bardzo silnej tożsamości i dumie narodowej!
Islam podobnie jak judaizm i chrześcijaństwo jest podzielony na odłamy, które wzajemnie się zwalczają i oskarżają o herezje. Czytając uważnie i z głębokim zrozumieniem trylogię Sienkiewicza spotkamy się z “łacinnikami”, “heretykami” i “schizmatykami”. W dobie poprawności politycznej, określenie protestantów mianem “heretyków”, czy też wyznawców wschodniego obrządku chrześcijaństwa jako “schizmatyków” może być i często jest uważane jako obraźliwe. Używanie takich określeń może być odebrane jako braku szacunku, pogardę i głęboką ignorancję. Oba pojęcia są uznawane jako pejoratywne pomimo ich precyzji.
Schizma kościoła z 1054 roku miała olbrzymie znaczenie polityczne i ekonomiczne. Skutki podziału kościoła na obrządki wschodni i zachodni są odczuwalne po dziś dzień i nie można ich ignorować a tym bardziej redukować do wymiaru czysto materialnego, definiowanego przez wskaźniki ekonomiczne i ambicje politycznej dominacji. Bałkany najlepiej ilustrują jak głębokie i niebezpieczne są podziały religijne. Polacy doświadczyli skutków tego podziału podczas Rzezi Wołyńskiej. Wymiernym przykładem schizmy z 1054 jest obecna wschodnia granica Polski przebiegająca na Linii Curzona.
Tak zwana reformacja, jaką zapoczątkował Marcin Luter w 1517 roku, nie tylko trwale podzieliła Europę Zachodnią ale także stworzyła nowe państwa takie jak Prusy i Stany Zjednoczone. W wyniku schizmy kościoła powstało pojęcie i ideologia III Rzymu, które uformowały Rosję. Dla wielu określenie Moskwy jako trzeciej stolicy apostolskiej może wydawać się groteskowe ale tak nie jest, czego dał wyraz Minister Spraw Zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, stanowczo odrzucając propozycje Papieża Leona XIV aby rokowania pokojowe między Rosją a Ukrainą odbyły się w Watykanie, w pierwszym Rzymie! Po podziale chrześcijaństwa w 1054 roku, drugim Rzymem prawej wiary, czyli prawosławia, stał się Konstantynopol (obecny Istanbul) aż do upadku Bizancjum 29 maja 1453 roku. Pojęcie III Rzymu i Rosji, jako prawowitej spadkobierczyni i strażnika prawej wiary, uformowało się dzięki mnichom z Świętej Góry Atos w Grecji. Gdyby Minister Ławrow zgodziłby się na propozycje Papieża Leona XIV, to de facto uznałby zwierzchnictwo Rzymu nad Rosją i całym kościołem wschodnim, byłaby to niedopuszczalna herezja, która spowodowałaby wewnętrzne rozbicie Rosji i wojnę domową. Dalekosiężne skutki takiego szczytu byłby nie do przewidzenia. Niestety mało który polityk w Europie a tym bardziej w USA rozumie i ma wolę zrozumieć wagę i rolę religii i historii na losy świata. Dla światowych rewolucjonistów, uformowanych na ideałach Oświecenia i Rewolucji Francuskiej, IV Rzymem stały się Stany Zjednoczone Ameryki Północnej. Rewolucja stała się religią. Czego dowodem jest przemówienie Prezydenta Roosevelta o czterech wolnościach i poglądy głoszone przez amerykańskich protestantów z nurtu amerykańskich ewangelików. Amerykańscy ewangelicy, podobnie jak wyznawcy judaizmu, prawosławia a także islamu, traktują historię jako hagadę, narrację etapu, którą formuje się wedle widzimisię. Historia dla ewangelików jest li tylko narzędziem pozwalającym do narzucania innym swojego jedynie słusznego światopoglądu. Dla ewangelików z USA prawdą jest jedynie biblia w wersji Króla Szkocji i Anglii Jakuba I.
Podobne podziały teologiczne występowały i nadal występują w Islamie. Iran jest państwem którego religią jest szyicki nurt islamu w przeciwieństwie do Arabii Saudyjskiej, która wyznaje islamu sunnickiego nurtu i jest zamieszkana przez Arabów, którzy podbili Persję, dzisiejszy Iran, i narzucili islam wraz z alfabetem. Podobnego procesu wynaradawiania doświadczyli Polacy podczas Zaborów, w postaci germanizacji i rusyfikacji. Sunnicka wersja islamu jest dominującą na świecie.
Podział pomiędzy muzułmanami nastąpił zaraz po śmierci Proroka Mahometa i w pewnym sensie ma wiele cech wspólnych z podziałem wśród chrześcijan i wyznawców judaizmu. Każdy z nurtów islamu uważa, że jest prawowitym i właściwym spadkobiercą Proroka Mahometa, reszta zaś jest heretykami i schizmatykami, którzy obrażają Boga. Owszem jest to duże uproszczenie konfliktu ale jak historia pokazuje, udowadnianie swoich religijnych racji idzie w parze z morzem przelanej ludzkiej krwi.
Wrzucanie wszystkich wyznawców islamu do jednego przysłowiowego “wora” jest poważnym i nagminnym błędem popełnianym przez “zachodnich” analityków, którzy patrzą na świat islamu przez pryzmat ideologii Oświecenia i Modernizmu. Ten sam błąd popełniany jest wobec Chin, Indii i Rosji oraz życia duchowego każdego religijnego człowieka, bez względu na jego wyznanie. Metafizyka, wiara w Boga i religijność są odrzucane i pomijane, czasami są traktowane marginalnie. W najgorszych przypadkach świat duchowy jest przedstawiany karykaturalnie z pogardą i wyśmiewany przez propagandę głównego nurtu.
Iran ze względu na swoje strategiczne położenie w Zatoce Perskiej i uformowanie terenu jest naturalną tarczą dla rosyjskich pól naftowych i gazu ziemnego w basenie Morza Kaspijskiego. W XIX wieku Iran i Afganistan traktowane były przez Brytyjczyków jako teren buforowy chroniący Indie, perłę w brytyjskiej koronie, przed zagrożeniami ze strony Imperium Osmańskiego i Imperialnej Rosji. Pierwsze oficjalne kontakty Persów zarówno z Polską jak i z Rosją zaczynają się w XVI wieku. W 1521 roku Car Rosji Wasyl III ustanowił pierwsze rosyjskie poselstwo przy tronie Szacha Ismaila I. Pierwsze polskie poselstwo w Persji ustanowił Król Zygmunt III Waza na dworze Szacha Abbasa I Wielkiego dzięki kupcom Ormiańskim. W obu przypadkach Persja próbowała zbudować koalicję anty-osmańską. W tym samym okresie, perskie poselstwa nawiązały relacje dyplomatyczne z Wielką Brytanią. Relacje z Albionem okazały się toksyczne dla Persji i ukształtowały obecną scenę polityczno-ekonomiczna całego regionu. W 1941 roku, wojska brytyjsko-sowieckie opanowały Iran na którego terytorium aktywnie działał wywiad Niemiecki. Przez terytorium Persji wiódł jeden z najważniejszych szlaków logistycznych II Wojny Światowej w ramach amerykańskiego programu Lend-Lease, zaopatrujący walcząca Rosję w broń, jedzenie, ropę i wszelkie inne materiały niezbędne do prowadzenia wojny przeciwko Niemcom. Okolo 45% całej pomocy Aliantów dla Rosji było transportowanych przez terytorium Iranu. Tym szlakiem zaopatrywano także walczące z Japończykami Chiny.
Po zakończeniu II Wojny Światowej, Rosja Sowiecka próbowała opanować Persję wykorzystując osłabienie Brytyjczyków i lokalne niesnaski etniczne. Działania Rosji doprowadziły do Kryzysu Irańskiego z 1946 roku. Interwencja USA zatrzymała ambicje Rosji. 28 kwietnia 1951 roku, premierem Iranu został Mohammad Mosaddegh, który przeprowadził istotne reformy administracyjno-gospodarcze.
1 maja 1951 roku Mosaddegh znacjonalizował amerykańsko-brytyjski konglomerat naftowy Anglo-Iranian Oil Company, anulując ich koncesję na wydobycie ropy, która miała wygasnąć w 1993 roku. Nacjonalizacja Anglo-Iranian Oil Company pociągnęła za sobą wywłaszczanie wszystkich aktywów tej firmy. Mosaddegh uważał, że Anglo-Iranian Oil Company zagraża bezpieczeństwu i suwerenności Iranu i jest amerykańsko-brytyjską neokolonialną ekspozyturą.
W październiku 1952 roku Mossadegh wydalił ambasadę brytyjską tym samym powstrzymując dalsze wysiłki rządu Wielkiej Brytanii zmierzające do wewnętrznego osłabienia jego rządu. W konsekwencji Wielka Brytania odwołała się do nastrojów antykomunistycznych w USA, przedstawiając zarówno Mossadegha, jak i Iran jako państwo w którym rosną wpływy Związku Sowieckiego, które zagrażają światowemu rynkowi ropy naftowej i tak zwanej zachodniej demokracji, a tak naprawdę anglosaksońskie rozumienia demokracji uformowanego przez kalwińskich protestantów. Elity Stanów Zjednoczonych postrzegały cały rejon Zatoki Perskiej a także rejonu Morza Południowo-Chińskiego przez pryzmat Teorii Mackindera oraz Doktryny Trumana z 1947, która z czasem przerodziła się w Doktrynę Powstrzymywania.
Dla Amerykanów rząd Mossadegha był postrzegany jako próba ekspansji imperialnej komunizmu. W tym samym okresie trwała bardzo krwawa wojna na półwyspie koreańskim (1950-1953). W Wietnamie Francuzi zmagali się z ruchem niepodległościowym na którego czoło wysunęli się komuniści pod przywództwem Ho Chi Minh. Francuska wojna w Indochinach (1946-1954) z biegiem czasu przepoczwarzyła się w Wojnę w Wietnamie (1955-1975).
Teoria Mackindera jest traktowana przez wielu anglosaskich ekspertów oraz oligarchów jako dogmat nie do podważenia. Jest ona jednym z fundamentów polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Nie można się temu dziwić, ponieważ oba państwa są uzależnione od handlu morskiego i wyrosły z tego samego pnia kulturowego. Teoria Mackindera jest pamfletem propagandowym, którego głównym celem jest stworzenie jednolitego postrzegania przez anglosaskich oligarchów potencjalnych zagrożeń. Teoria Mackindera jest bardzo prymitywna. Groteskowo traktuje historię, kulturę i złożoność terytoriów w niej wymienionych. Mackinder dość zręcznie i skutecznie wykorzystał w swojej teorii sofizmat ad terrorum. Mackinder przedstawił ludzi zamieszkujących tak zwany “Hartland” jako barbarzyńskie, prymitywne hordy, które tylko czyhają aby napaść, obrabować i zakuć w kajdany cywilizowany “Zachód”. Warto zauważyć, że w podobny sposób przedstawiany jest obecnie cały świat islamu w mediach głównego nurtu. Wojna jaka toczy się na Ukrainie jest w dużej mierze konsekwencją Teorii Mackindera oraz Doktryny Powstrzymywania.
Mohammad Mosaddegh został pozbawiony władzy w sierpniu 1953 roku w wyniku puczu zorganizowanego i sfinansowanego przez rząd Stanów Zjednoczonych. Bracia John Foster Dulles (Sekretarz Stanu USA) i Allen Dulles (dyrektor CIA) zatwierdzili usunięcie i uwięzienie Mosaddegha w ramach operacji Ajax. Przeprowadzenie puczu powierzyli wnukowi Prezydenta Theodora Roosevelta, Kermitowi Rooseveltowi.
Należy zadać pytanie w jakim stopniu operacja Ajax wpłynęła na reakcje Sowietów na Węgrzech w 1956, czy też na brutalną pacyfikację Poznania w 1956? Bardzo możliwe, że pucze organizowane przez rząd USA miały i nadal mają olbrzymi wpływ na sowiecką/rosyjską doktrynę polityczno-obronną? Jeżeli teza jaką postawiłem potwierdzi się, to będziemy mieć piękną ilustrację i dowód na to jak przepychanki między mocarstwami wpływają na dobrostan Polski i Polaków. Może się okazać, że “odpryskami” operacji Ajax była śmierć Węgrów na ulicach Budapesztu i Polaków zamordowanych w Poznaniu. Trzeba pamiętać, że ludzie pokroju braci Dulles są wyzuci z jakiejkolwiek etyki i moralności, to są psychopaci. Ci ludzie niczym się nie różnią od sowieckich czy hitlerowskich zbrodniarzy. Każda strategia bezpieczeństwa państwa musi poważnie traktować zagrożenia wynikające z operacji typu Ajax. Dla przykładu, w okresie od 1949 do 1953, amerykańskie służby specjalne pod dowództwem Allena Dullesa, przerzucały na terytorium Polski i Czechosłowacji przeszkolonych ukraińskich bandytów z UPA w ramach operacji “Aerodynamics”. Sotnie pod dowództwem tych zwyrodnialców paliły i mordowały Polaków w województwie lubelskim, Podkarpaciu, Bieszczadach, etc. Na marginesie dodam, że wielu pomordowanych Polaków na Podkarpaciu posiadało amerykańskie obywatelstwo, szkoda, że nie znalazł się jeszcze prawnik, który by założył w USA tzw. “Class Action Lawsuit” domagając się odszkodowania od rządu USA za krzywdy wyrządzone przez operacje “Aerodynamics”, jest o co walczyć ponieważ potencjalne odszkodowanie można liczyć w miliardy dolarów!
Po obaleniu rządów Mohammada Mosaddegha, CIA wraz z MI6 ustanowiło marionetkowy rząd. Głowa państwa został erotoman i seksoholik Mohammed Reza Pahlawi, osoba bardzo płytka, doszczętnie zdemoralizowana i kompletnie sterowalna. 26 października 1967 roku Reza Pahlawi koronował się cesarzem Iranu. Rzeczywista władzę w Iranie sprawowała krwawa i bestialska służba bezpieczeństwa SAWAK (Sazeman-e Ettela’at wa Amnijat-e Keszwar), stworzona, wyszkolona i kierowana przez MI6, Mosad i CIA. Za panowania Szacha Rezy Pahlawiego, Persów poddano drakońskiej resocjalizacji pod pozorem modernizacji państwa, Głównymi celami tak zwanej “Białej Rewolucji” było zniszczenie tradycyjnych więzów społecznych, tradycji, tożsamości narodowej oraz rozwarstwienie społeczeństwa. Mechanizm reform Białej Rewolucji był bardzo podobny do przemian jakie wprowadzili komuniści w Polsce po II Wojnie Światowej. Zaczęto od parcelacji majątków ziemskich pod szczytnym hasłem reformy rolnej oraz emancypacji kompletnych dołów społecznych. Równocześnie wprowadzono drastyczne zmiany w szkolnictwie, administracji i sądownictwie. Podobnie jak w Polsce, protesty ludności przeciwko tym zmianom były brutalnie i krwawo tłumione przez wojsko i tajną policję.
W kontekście i na przykładzie irańskiej “Białej Rewolucji” powinno się rozpatrywać formowanie elit polityczno-ekonomicznych przyszłej III Rzeczpospolitej. W procesie formacji tych elit niesłychanie ważną rolę odegrała zarówno paryska Kultura Jerzego Giedroycia jaki i amerykańska Fundacja Fulbrighta, której stypendystą był Premier Polski Włodzimierz Cimoszewicz. Warto też zwrócić uwagę na depeszę ambasadora NRD, Horsta Neubauera z 2 grudnia 1981, Geremek miał powiedzieć Stanisławowi Cioskowi, że “po siłowej konfrontacji z władzą 'Solidarność' mogłaby powstać na nowo jako rzeczywisty związek zawodowy bez Matki Boskiej w klapie, bez programu gdańskiego, bez politycznego oblicza i ambicji sięgania po władzę". A więc nowa, III Rzeczpospolita musi przejść głęboką transformację społeczną aby stać się państwem “nowoczesnym”. W nowej Polsce nie będzie miejsca na katolicką tożsamość narodowa, która jest fundamentem Polskości. Obecne przemiany społeczne jakie widzimy w Polsce były wprowadzane w Iranie za panowania Szacha Pahlawiego, jednak Persowie mieli na tyle siły i odwagi, że potrafili je odrzucić.
Przypomnę słowa Prezydenta Roosevelta z przemówienia o czterech wolnościach:
Od początku naszej amerykańskiej historii byliśmy zaangażowani w zmiany – w nieustanną pokojową rewolucję – rewolucję, która trwa nieprzerwanie, cicho dostosowując się do zmieniających się warunków – bez obozu koncentracyjnego lub (dołu z wapnem). Porządek świata, którego szukamy, to współpraca wolnych krajów, pracujących razem w przyjaznym, cywilizowanym społeczeństwie.
Ten naród powierzył swój los w ręce, głowy i serca milionów swoich wolnych mężczyzn i kobiet; i swoją wiarę w wolność pod przewodnictwem Boga. Wolność oznacza supremację praw człowieka wszędzie. Nasze wsparcie kierujemy do tych, którzy walczą o zdobycie tych praw lub ich zachowanie. Naszą siłą jest nasza jedność celu. Dla tej wzniosłej koncepcji nie może być końca bez zwycięstwa.
Elity amerykańskie dążą do globalnego ujednolicenia systemu społeczno-ekonomicznego opartego na tak zwanej liberalnej demokracji. Każde państwo i naród ma być wręcz wierną kopią amerykańskiej republiki. W tym kontekście trzeba rozpatrywać Traktat Lizboński i federalizacje Europy. Program amerykańskich elit jest bezpardonowo wprowadzany w Europie przy pomocy głębokich przemian socjologicznych przy użyciu inżynierii społecznej, niekontrolowanego najazdu imigrantów, zmian w programach edukacyjnych, rugowanie tradycji, tożsamości narodowej, jednolitości etnicznej, rugowania religii, rozwarstwienia społecznego poprzez promowanie ideologii LBGTQ+. Wrogiem jest każdy kto się sprzeciwia tym zmianom. Dlatego mowy być nie może o żadnym pokoju na Ukrainie ani na Bliskim i Środkowym Wschodzie. Jest to wojna ideologiczna o zasięgu globalnym!
Po 25 latach brutalnego terroru i wprowadzania siłą nowego i lepszego świata, Irańczycy obalili reżim narzucony przez Brytyjczyków i Amerykanów. 1 lutego 1979 roku, Ruhollah Chomeini powrócił z wygnania do Teheranu witany przez setki tysięcy Persów. Warto wspomnieć, że 16 października 1978 roku Papieżem został wybrany Kardynał Karol Wojtyła. 2 czerwca 1979 roku, Święty Papież Jan Paweł II przybył do Polski ze słowem Bożym. W sierpniu 1980 roku, Polacy rozpoczęli żmudny proces zrzucania kajdan, który trwa po dziś dzień.
W propagandowej narracji tzw. “Zachodu”, Iran przedstawiany jest jako islamska teokracja ponieważ Persowie odrzucili dogmat europejskiego Oświecenia, oddzielenia państwa od kościoła. Promotorem tego dogmatu był amerykański rewolucjonista William Livingston, opiekun Alexandra Hamiltona. Przywódcy polityczni i duchowi Iranu a zwłaszcza Ruhollah Chomeini wielokrotnie twierdzili, że broń nuklearna jest sprzeczna z islamem i niemoralna dlatego też stanowczo potępiali posiadanie takiej broni. Warto się zapoznać z korespondencją pomiędzy Ruhollahem Chomeinim a Świętym Papieżem Janem Pawel II. Irańska teokracja w wielu aspektach jest bardzo zbliżona do nauczań kościoła katolickiego zawartych w katechizmie. W tym kontekście gorąco polecam wypowiedzi Profesora Mohammed Marandi, który w doskonały i bardzo przystępny sposób wyjaśnia jak religia dopełnia myśl polityczną i w skuteczny sposób stawia zaporę cynizmowi, kłamstwu i perfidii jaką przesiąknięta jest polityka. Można pokusić się o stwierdzenie, że Profesor Mohammed Marandi pilnie uczęszczał na katolickie katechezy i rekolekcje.
22 października 1979 roku, Stany Zjednoczone udzieliły azylu Szachowi Pahlawiemu. 4 listopada, w proteście na ten akt, irańscy studenci opanowali ambasadę USA w Teheranie domagając się ekstradycji Szacha i jego rodziny do Iranu oraz zwrotu zagrabionego mienia. Okupacja ambasady USA trwała 444 dni i wywołała głęboki kryzys rządu Prezydenta Cartera. Spektakularne fiasko operacji odbicia zakładników przez amerykańskich komandosów podczas operacji Eagle Claw, de facto doprowadziło do obalenia rządów Prezydenta Cartera. Pomysłodawcą tej operacji był doradca bezpieczeństwa narodowego USA Zbigniew Brzeziński. Amerykańscy zakładnicy zostali zwolnieni w dniu inauguracji Prezydenta Ronalda Reagana 20 stycznia 1981 roku. Dzień wcześniej, 19 stycznia 1981 roku, Stany Zjednoczone zmuszone zostały do podpisania dość upokarzającego Porozumienia Algierskiego. Rząd USA zobowiązał się do:
Nie ingerowania politycznie ani militarnie w wewnętrzne sprawy Iranu.
Odmrożenie aktywów irańskich i zniesienia sankcje handlowych wobec Iranu.
Zakończenia sporów sądowych między swoimi rządami i obywatelami, kierując je do międzynarodowego arbitrażu, czyli do Trybunału Roszczeń Iran-Stany Zjednoczone, utworzonego w wyniku porozumienia.
Stany Zjednoczone zapewniły, że orzeczenia sądów USA dotyczące przekazania jakiejkolwiek własności byłego Szacha będą niezależne od „zasad immunitetu suwerennego” i będą egzekwowane.
Irańskie długi wobec instytucji amerykańskich zostaną spłacone.
Stany Zjednoczone po raz pierwszy w swojej historii zostały rzucone na kolana i tej zniewagi nigdy nie darują Persom! (Link do pełnego tekstu porozumień: https://www.parstimes.com/history/algiers_accords.pdf ). Rząd USA nie miał zamiaru wypełnić Porozumienia Algierskiego. Podpisana ugoda była czysto taktycznym posunięciem ze strony Stanów Zjednoczonych.
20 września 1980 roku, Irak pod przywództwem Saddama Husajna zaatakował Iran. Ten krwawy i bestialski konflikt jest wręcz wzorcowym przykładem wojny zastępczej jaką wywołują i prowadzą Stany Zjednoczone i Wielka Brytania przeciwko niepokornym państwom. Przez wiele lat USA dostarczała broń i dane wywiadowcze Irakowi. Dzięki tej współpracy wojska Saddama Husajna stanęły u bram Teheranu. Irak nie zawahał się użyć broni chemicznej w walce z Persami. Profesor Mohammed Marandi przeżył jeden z takich ataków walcząc w obronie swojego kraju. Krwawa jatka zakończyła się 20 sierpnia 1988 roku ale wojna USA z Iranem przybrała nowe formy w postaci drakońskich sankcji i izolacji Iranu na arenie międzynarodowej.
3 stycznia 2020, siły zbrojne USA zamordowały irańskiego generała Qasem Soleimani przy pomocy rakiety przeciwpancernej wystrzelonej z drona. Rozkaz zamordowania generała Qasem Soleimani wydał Prezydent Trump tym samym pogwałcił prawo Stanów Zjednoczonych. Kodeks prawa federalnego 18 U.S. Code § 1751 - Presidential and Presidential staff assassination, kidnapping, and assault; penalties stanowczo zabrania rządowi USA jakichkolwiek zamachów i porwań pod srogimi karami. (Link: https://www.law.cornell.edu/uscode/text/18/1751 )
4 grudnia 1981 roku President Ronald Reagan wydał dekret Executive Order 12333 który mówi:
2.11 Prohibition on Assassination. No person employed by or acting on behalf of the United States Government shall engage in or conspire to engage in assassination.
2.11 Zakaz zabójstw. Żadna osoba zatrudniona przez Rząd Stanów Zjednoczonych lub działająca w jego imieniu nie może angażować się w zabójstwo ani spiskować w celu jego przeprowadzenia.
Link do Executive Order 12333: https://pclt.defense.gov/DIRECTORATES/IOD/Library/EO-12333
General Qasem Soleimani był członkiem władz Iranu i podróżował do Iraku jako dyplomata, teoretycznie chroniony immunitetem dyplomatycznym! Jak widać rząd USA ma za nic wszelkie prawo! Prawem dla elit USA jest ich własne widzimisię! Rząd USA ma za nic wszelkie umowy i traktaty, które traktuje jako świstki zapisanego papieru. Trzeba też wspomnieć, że rząd USA nałożył sankcje na Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze, który powstał z inicjatywy Organizacji Narodów Zjednoczonych w tym także USA. Elity Stanów Zjednoczonych traktują jakiekolwiek prawo z absolutną pogardą!
27 października 2021 izraelski Mosad zamordował przy użyciu zdalnie sterowanego karabinu maszynowego Profesora Mohsen Fakhrizadeh. Profesor Fakhrizadeh był jednym z najważniejszych irańskich naukowców nuklearnych.
Dziś jesteśmy naocznymi świadkami następnych aktów tego dramatu. Stany Zjednoczone dążą do całkowitej zagłady Iranu i w tym dążeniu Amerykanie są nieustępliwi. Dla Amerykanów i Brytyjczyków Iran, a także Rosja, są tym samym czym dla Rzymu była Kartagina. Kato Starszy kończył wszystkie swoje przemówienia w senacie frazą "Carthago delenda est" (Kartaginę należy zniszczyć), w identycznym tonie wypowiada się bardzo wpływowy, psychopatyczny amerykański senator Lindsey Graham w stosunku zarówno do Iranu, Rosji, Chin jaki i Palestyńczyków! Tym którzy mają jeszcze złudzenia, że możliwe jest powstrzymanie III Wojny Światowej przypomnę słowa z Boskiej Komedii Dantego „Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu wchodzicie”!
Iran wraz z Chinami i Rosją budują bardzo ważne połączenia kolejowe łączące basen Morza Południowo-Chińskiego z Rosją i Europą. Dzięki tym połączeniom cały kontynent azjatycki będzie w stanie ominąć szlaki morskie, tym samym zmarginalizować pozycję Stanów Zjednoczonych w globalnym handlu. Sankcje ekonomiczne, które są głównym orężem USA staną się bezużyteczne. (Link do dokumentu ONZ: https://archive.unu.edu/hq/library/Collection/PDF_files/UN/E00041.pdf )
Pod koniec maja 2025 do Teheranu wjechał pierwszy pociąg towarowy z Chin. Połączenie kolejowe między tymi dwoma krajami skróci czas dostawy z 30-40 dni drogą morską do zaledwie 15 dni drogą lądową. Wszelkie potencjalne blokady szlaków morskich zostały ominięte. Nowe połączenia kolejowe oraz budowa rurociągów dostarczających gaz i ropę z basenów Morza Kaspijskiego i Zatoki Perskiej do państw basenu Morza Południowo-Chińskiego gruntownie zmieni cały globalny system bankowy i finansowy oraz rozliczeń handlowych między państwami.
Marginalizacja i izolacja USA i Wielkiej Brytanii na arenie międzynarodowej jest procesem nie do powstrzymania. Niestety ten proces wywoła globalną wojnę. Na pozór lokalne konflikty jakie toczą się na Ukrainie, na Bliskim Wschodzie i w Zatoce Perskiej są tylko preludium III Wojny Światowej. Tezy zawarte w Białej Księdze Bezpieczeństwa Narodowego marginalizują zagrożenia wynikające z postępującej izolacji Stanów Zjednoczonych. Dzieło Generała Profesora Stanisława Kozieja jest wręcz absurdalne! To samo się dotyczy opublikowanych przez BBN strategii bezpieczeństwa narodowego. Priorytetem władz Polski powinna być głęboka rewizja tych strategii. Niestety tak się nie stanie. Wątpię aby Prezydent Karol Nawrocki był wstanie ogarnąć skalę i wagę zagrożeń z jakimi będą musieli się zmierzyć Polacy. Miałkość intelektualna i bezmyślność polskich elit politycznych jest porażająca!
Głównym zagrożeniem bezpieczeństwa Polski jest polityka Stanów Zjednoczonych!
Paweł Szymański