Część XV Polska na celowniku: Co oznacza plan ataku na Kaliningrad?
19 lipca 2025 Generał Chris Donahue, dowódca sztabu sił zbrojnych USA na Europę i Afrykę (United States Army Europe and Africa) wygłosił odczyt podczas konferencji LANDEURO, w którym powiedział:
A jeśli spojrzeć na wszystko, co dzieje się na świecie, domena lądowa nie traci na znaczeniu. Wręcz przeciwnie, staje się ważniejsza. Można teraz z ziemi zlikwidować bańki A2AD. Można teraz przejąć kontrolę nad C z ziemi. Wszystkie te rzeczy, które obserwujecie, dzieją się na Ukrainie. Ale równie ważne dla nas jest to, jak uwzględnić to w planach regionalnych, w Linii Odstraszania na Wschodniej Flance? Jeśli spojrzeć na Kaliningrad, to znaczy – można się spierać, ale ma on około 74 kilometrów szerokości i jest otoczony ze wszystkich stron przez NATO. Nie ma absolutnie żadnego powodu, dla którego bańka A2AD, aby odstraszyć Rosję, nie mogłaby zostać rozbita w niespotykanym dotąd czasie i szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. Już to zaplanowaliśmy. Już to opracowaliśmy. Problem masy i pędu, który stwarza nam Rosja, problem, z którym moglibyśmy się zmierzyć gdziekolwiek indziej na świecie. Opracowaliśmy możliwości, aby upewnić się, że możemy powstrzymać ten problem masy i pędu, potencjał na poziomie około 22 dywizji. A potem, oczywiście, wszyscy musimy upewnić się, że dysponujemy potencjałem ofensywnym, prawdopodobnie najtrudniejszym. (Link do pelnej wypowiedzi Generala Donahue https://www.army.mil/article/287198/transcript_gen_donahue_opening_keynote_for_landeuro)
LANDEURO to najważniejsze międzynarodowe sympozjum i wystawa poświęcona wojskom lądowym w Europie. Wypowiedzi wysokiej rangi generałów na tak ważnym międzynarodowym forum trzeba traktować bardzo poważnie.
Generał Donahue zakomunikował całemu światu, że Stany Zjednoczone opracowały i przećwiczyly plany ataku i neutralizacji Kaliningradu, strategicznej bazy wojsk Rosji na Bałtyku. Potencjalny atak USA na Kaliningrad jest niemożliwy do wykonania bez udziału sił zbrojnych Polski, Niemiec i Litwy.
Wypowiedź Generała Donahue trzeba rozpatrywac w kontekscie ultimatum Prezydenta Trumpa wobec Rosji, wypowiedzi Senatora Lindsey Graham oraz sytuacji na froncie wojny ukraińsko-rosyjskiej. Prezydent Trump oświadczył, że nałoży dodatkowe sankcje na Rosję oraz państwa prowadzące wymianę handlową z Rosją, w tym Chiny, Indie i Brazylię, jeżeli Rosja nie zakończy działań wojennych w przeciągu następnych 12 dni.
31 lipca 2025 roku, Rosja ogłosiła zajęcie Czasiwego Jaru w obwodzie donieckim. Czasiw Jar jest jednym z głównych strategicznych węzłów logistycznych ukraińskiej armii. Zajęcie tego węzła oznacza przerwanie ukraińskiej wielowarstwowej linii obrony. Ukraińska armia po prostu została rozbita i pokonana. Wojna na Ukrainie wchodzi w końcową fazę. Rosjanie utorowali sobie drogę na linie Diepru. W przeciągu następnych kilku miesięcy, rosyjskie wojska staną u bram Kijowa i nikt nie jest w stanie ich powstrzymać.
Senator Lindsey Graham w niewybrednych słowach odgrażał się Prezydentowi Putinowi podczas wywiadu jakiego udzielił kanałowi informacyjnemu Fox News.
Senator Lindsey Graham jest psychopatą i bliskim współpracownikiem Prezydenta Trumpa. W jednym z wywiadów sugerował użycia taktycznej broni nuklearnej przeciwko Strefie Gazy.
Generał Andrzejczak podczas konferencji Defending Baltics w Wilnie w 2024 roku powiedział:
Jeśli zaatakują choćby centymetr litewskiego terytorium, odpowiedź nadejdzie natychmiast. Nie pierwszego dnia, ale w pierwszej minucie. Uderzymy we wszystkie strategiczne cele w promieniu 300 km. Zaatakujemy bezpośrednio Petersburg.
Generał Andrzejczak na pewno brał udział w opracowaniu planów i ćwiczeniach ataku na Kaliningrad o których wspomniał Generał Chris Donahue podczas sympozjum LANDEURO. Przygotowania do wojny z Rosją idą pełną parą, niestety polskie społeczeństwo nadal jest trzymane w nieświadomości i karmione bezczelną propagandą rodem z PRL.
Teoretycznie strategia bezpieczeństwa Polski powinna zapewnić suwerenność, niepodległość i bezpieczeństwo państwa i jego obywateli. Strategia bezpieczeństwa wynika z poprawnego zidentyfikowania głównych zagrożeń kraju zrówno tych wewnętrznych jaki zewnetrznych. Na podstawie analiz potencjalnych zagrożeń i ich kwalifikacji, rząd opracowuje odpowiednią politykę, której celem jest redukcja ryzyka eskalacji zagrożeń. Zagrożenia bezpieczeństwa państwa są bardzo dynamiczne, co pokazała wojna na Ukrainie, konflikt w Palestynie oraz wojna Izraela i USA z Iranem. Strategia bezpieczeństwa państwa musi być na tyle elastyczna aby mogła szybko reagować na zmieniającą się sytuację geopolityczną. Wypowiedzi administracji USA skierowane wobec Rosji, groźby zajęcia Kaliningradu przez siły zbrojne NATO wysuwane przez Generała Donahue, zagrażają bezpieczeństwu Polski! Oficjalna strategia bezpieczeństwa Polski jaką opublikowało Biuro Bezpieczeństwa Narodowego jest absurdalna i kompletnie oderwana od realiów.
Zakładając czarny scenariusz, atak USA na Kaliningrad spotka się z bezwzględną odpowiedzią Rosji. Porty w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie zostaną zrównane z ziemią. Rosja na pewno zniszczy wszystkie mosty na Wiśle, Odrze i Nysie. Zniszczona zostanie także baza logistyczna w Rzeszowie i wszystkie węzły kolejowe w południowej Polsce. Innymi słowy, atak na Kaliningrad zdewastuje infrastrukturę logistyczną Polski, a co za tym idzie polską ekonomię. To co z wielkim trudem odbudowaliśmy po II Wojnie Światowej zostanie obrócone w perzynę.
Komisarz UE do spraw transportu Apostolos Tzitzikostas w niedawnym wywiadzie dla Financial Times powiedział: „Mamy stare mosty, które wymagają modernizacji, wąskie mosty, które wymagają poszerzenia, i nieistniejące mosty, które wymagają budowy”. Przerzucenie wojsk NATO na wschodnią granicę Polski, zajmie miesiące! Opieranie bezpieczeństwa Polski na sojuszu NATO jest nie tylko mrzonką ale szaleństwem przewyższającym swoją naiwnością i głupotą iluzje sanacyjnych cymbałów z Września 1939 roku.
Czas pokaże jaka będzie reakcja Stanów Zjednoczonych w chwili gdy Rosjanie zajmą strategiczny Pokrowsk? Zdobycie Pokrowska jest kwestią kilku tygodni. Amerykanie przegrali wojnę zastępczą na Ukrainie. 12 dniowa wojna USA i Izraela z Iranem obnażyła niewydolność systemów obrony przeciwlotniczej a przede wszystkim strukturalną słabość całego przemysłu zbrojeniowego USA, który nie jest wstanie wyprodukować amunicji do tych systemów.
USA dostarczyły Ukrainie około 31 czołgów Abrams. W przeciągu niespełna roku około 20 czołgów zostało zniszczonych. Na dzień dzisiejszy jedynie 4 czołgi Abrams jakie posiada Ukraina są sprawne! Podobny los spotkał niemieckie czołgi Leopard. Brakuje części zamiennych, luf do systemów artyleryjskich, amunicji, systemy przeciwlotnicze praktycznie przestały istnieć. Jednak Generał Chris Donahue twierdzi, że jest w stanie zająć Kaliningrad! Administracja USA ma kompletnie za nic życie Polaków, którzy zapłacą życiem za mrzonki psychopatów z Waszyngtonu! Niestety polskie elity polityczne nie są w stanie wyartykułować nawet jednego zdania sprzeciwu. Wręcz przeciwnie, ochoczo i z przytupem wpychają naród pod rosyjską kosiarkę.
Oficjalna strategia bezpieczeństwa narodowego ma się nijak do rzeczywistości z jaką będzie się musiał zmierzyć polski rząd, Prezydent Karol Nawrocki i szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Profesor Sławomir Cenckiewicz w przypadku realizacji planów szaleńca Generała Donahue i niezrównoważonych polityków USA. Złożoność zagrożeń z jakimi obecnie musi sobie poradzić Polska i naród po prostu przerasta intelektualne i profesjonalne zdolności osób stojących na czele państwa.
Aglomerację Trójmiasta zamieszkuje około miliona ludzi. Atak ukraińskiego dywersanta na system wodociągu w Sopocie trzeba traktować jako ostrzeżenie Rosji dla władz Polski. 25 lipca 2025 roku, media poinformowały o ogniskach cholery w Szczecinie. Cholera rozprzestrzenia się poprzez skażoną wodę i żywność.
https://wgospodarce.pl/informacje/151464-ukrainiec-zdemolowal-wodociag-wandal-czy-sabotazysta
Nie jest to pierwszy akt sabotażu na terytorium Polski. 12 maja 2024 roku podpalona została hala targowa przy ulicy Marywilskiej 44 w Warszawie. Minister Radosław Sikorski oskarżył rosyjskie służby specjalne za podpalenie tej hali, w odpowiedzi zamknął konsulat Rosji w Krakowie. Podpalenia dokonali Ukraińcy.
Rafinerie w Gdańsku i Płocku są głównymi producentami benzyny i produktów ropopochodnych dla całej Polski. Potencjalny atak na Kaliningrad oznacza dewastacje tych rafinerii. Zniszczenie portów w Trójmieście i Szczecinie zdewastuje polską ekonomię na dekady.
Polska nie posiada obrony przeciwlotniczej, która byłaby wstanie zapewnić choćby minimum bezpieczeństwa kluczowych portów morskich i węzłów logistycznych. Garnizon w Gdańsku został zlikwidowany. Polska Marynarka Wojenna praktycznie nie istnieje. W podobnym stanie jest obrona cywilna, która nie jest wstanie poradzić sobie z powodzią na Dolnym Śląsku.
Zarówno polski rząd, jak i Prezydent Nawrocki wraz z całym Biurem Bezpieczeństwa Narodowego pod kierownictwem Profesora Cenckiewicza są po prostu bezradni. Mogą jedynie się puszyć w mediach i przekonywać naród, że NATO i Wujek Sam z Ameryki nam pomoże w chwili gdy posypią się rakiety na porty w Trójmieście i rafinerie.
Nikt z polskich polityków nie zareagował na kretyńskie wypowiedzi Generała Chrisa Donahue a zegar zbliżającej się katastrofy nieubłaganie tyka.
Paweł Szymański