Nasza Kręta Droga do Niepodległości.
W 2018 roku celebrujemy 100 lecie odzyskania niepodległości. Napisze coś co będzie bardzo niepopularne. Oficjalna propaganda wmawia nam, że nasza niepodległość zawdzięczamy tzw. Punktom Wilsona. Nikt nie zadaje pytania a co by było gdyby tych punktów nie było? Co by się stało gdyby w USA przeważył establishment, który był wrogi Polsce i Polakom. Establishment silny, bardzo wpływowy i zamożny. Elity, które nazywane są WASP, White Anglosaxon Protestants, dla których państwo polskie było aberracją i reaktywacją katolickiej Europy. Nie mówi się o tym, że w USA Niemcy byli największą grupa etniczną. Prawie każdy Stan w USA ma przynajmniej jedną mieścinę o nazwie Posen. Mało kto sobie zdaje sprawę, że Polska jako państwo nie była w interesie ani establishmentu USA ani też olbrzymiej części bardzo wpływowego elektoratu amerykańskiego. Tu poruszę mało znany watek polskiej drogi do niepodległości, który dał nam nasze państwo. Dzięki zabiegom dyplomatycznym i wsparciu finansowym Japonii polscy patrioci mogli stworzyć organizacje i cale zaplecze społeczne dzięki któremu 11 lipca 1918 ogłosiliśmy światu, że Polska jest znowu na mapie! To nie I Wojna Światowa zapoczątkowała odzyskanie niepodległości, a wojna Japońsko-Rosyjska 1905 roku, która zdewastowała rosyjską armie, flotę i gospodarkę. Konflikt z Japonią był dla Rosji kompletną katastrofą. Dla Japonii, sprawa niepodległej Polski stała się kluczową w jej polityce imperialnej. Bez wsparcia Japonii nie byłoby mowy o niepodległej Polsce w granicach z 1939 roku. W najlepszym przypadku zostalibyśmy autonomiczna gubernia Rosji zarządzaną przez Żydów. Powrót Polski na mapę ma związek z ludobójstwem jakiego dokonali Ukraińcy na Polakach w czasie II Wojny Światowej i z Linia Curzona, "darem" Prezydenta Roosevelta dla Polaków. Głównym celem ludobójstwa było wyrugowanie katolicyzm z obszaru, który prze wieki zajmowała Rzeczpospolita. Proces likwidacji katolicyzmu zaczął się wraz z wojnami kozackimi. Pierwszy etap zakończył się wraz z rozbiorami Polski. Drugi etap to II Wojna Światowa i Linia Curzona. Teraz jesteśmy w trzecim etapie i to od nas zależy czy ten etap powstrzymamy? Powinniśmy mieć świadomość czym tak naprawdę były wojny kozackie i ludobójstwo jakiego dokonali Rosjanie i Niemcy na Polakach. A co do USA to przytoczę słowa Homera: "Obawiam się Greków gdy przynoszą dary".
Paweł Szymański
No comments:
Post a Comment