Thursday, March 9, 2023

 Przemyt Rosyjskiej Ropy


Polską targa sprawa Świętego Jana Pawła II i Kardynała Sapiehy. Krwawa wojna na Ukrainie zeszła na plan drugi, pomimo ciężkich szturmów rosyjskiej piechoty na Bahmut. W swojej szalonej desperacji, Rosjanie atakują ukraińskie umocnienia uzbrojeni jedynie w szpadle i manierki z wódką. Już nikt nie pamięta sprawy mamy Madzi z Sosnowca ani dzieci znalezionych w beczkach. Majonezowe spory pomiędzy Winiarami i Kielcami nie wywołują takich emocji i niedzielą Polaków, jak sprawy transwestytów i społeczności LBGTQ+. Nawet wystąpienia Donalda Tuska już nie burza krwi w żyłach zjednoczonej prawicy, tak jak sprawa mąki ze świerszczy, którą będzie nas karmiła Unia Europejska. Rozumiem, że są to wszystko ważne sprawy dla Polski i Polaków. Czas najwyższy na polskie Davos! Forum ekspertów, gdzie prelegenci, o zróżnicowanym światopoglądzie, mogliby w spokoju i profesjonalnie debatować czy mamy się już lękać czy też nie? Pięknym miejscem dla takiego forum byłby Kraków Kobierzyn, tam Adam Słomka wraz z Doktorem Bartosiakiem i generałem Skrzypczakiem przedstawiliby nam plany oblężenia Sewastopola, Profesor Magdalena Środa zrobiłaby wykład o przyznaniu praw obywatelskich szczurom, Prezes Kaczyński napoił by nas otuchą, a Pan Antoni Macierewicz opowiedziałby o tym jak blisko jest już prawdy. Śliczny dworek w Krakowie Kobierzynie czeka na prelegentów, na polskie Davos! Jednak pozwolę sobie odciągnąć państwa uwagę od tych jakże ważkich spraw i opowiem o pułapie cenowym jaki nałożyła grupa G7 na rosyjską rope. 


Do grupy G7 należą Francja, Niemcy, Japonia, Wielka Brytania, Włochy, Kanada i Japonia, czyli potęgi ekonomiczne naszej planety. 2 września 2022 roku, państwa grupy G7 uzgodniły pierwszy wstępny pułap cenowy rosyjskiej ropy i produktów petrochemicznych. Departament Skarbu USA opublikował ważny dokument: Preliminary Guidance on Implementation of a Maritime Services Policy and Related Price Exception for Seaborne Russian Oil (Wstępne wytyczne dotyczące wdrażania polityki usług morskich i związanych z nimi wyjątków cenowych dla rosyjskiej ropy przewożonej drogą morską)   https://home.treasury.gov/system/files/126/cap_guidance_20220909.pdf ograniczający cenę i obrót rosyjskiej ropy na światowych rynkach. Cena rosyjskiej ropy została zablokowana do $60 dolarów USA za baryłkę. Dokument także zablokował transport rosyjskiej ropy drogą morską z dniem 5 grudnia 2022, zaś zakaz transportu drogą morską rosyjskich produktów petrochemicznych miał wejść w życie 5 lutego 2023 roku. 


Grupa G7


Niemcy są silnikiem napędowym całej Unii Europejskiej. Tego faktu nie da się podważyć i o tym wie każdy. 40% polskiego eksportu idzie do Niemiec. Polska gospodarka jest kompletnie uzależniona od Niemiec i jest krajem peryferyjnym. PKB Polski to jedynie 38% PKB Rosji, 16% PKB Niemiec, i 3% PKB USA. Twierdzenia polskiego rządu o sile ekonomicznej Polski na arenie europejskiej są bredniami rodem z Krakowa Kobierzyna. USA jest hegemonem grupy G7, nie tylko z powodu swojego PKB ale przede wszystkim posiada największe rezerwy złota na świecie, które szacuje się na 8133.46 ton. Niemcy zajmują drugą pozycję z rezerwami wysokości 3355.14 ton, zaś Chiny są na trzecim miejscu w tym rankingu z 3,188,79 tonami złota. Chiny są też głównym partnerem handlowym Niemiec. Po Drugiej Wojnie Światowej, złoto Niemiec było zdeponowane w USA i zostało użyte jako fundament obecnego światowego systemu finansowego, którego głównym zarządcą były Stany Zjednoczone ze swoją filia w Londynie. Do 2017 roku Niemcom udało się repatriować około 2119.14 ton złota. Pozostałe 1,236 ton nadal jest zdeponowane w Nowym Jorku. W sierpniu 1971 roku, Prezydent Nixon zawiesił wymienialność dolara USA na złoto i tym samym zakończył uzgodnienia monetarne z Bretton Woods. Na rynek wszedł petrodolar. USA i kraje OPEC, głównie Arabia Saudyjska, uzgodniły że ropę naftowa można kupić wyłącznie za dolary USA. Atak Iraku na Kuwejt w 1990 roku był pierwszym tąpnięciem nowego systemu monetarnego opartego na petrodolarze. Muammar Kaddafi próbował stworzyć arabską walutę oparta na złocie i rezerwach ropy ale te plany szybko zostały ukrócone przez Stany Zjednoczone w koalicji z Francją i Wielka Brytanią. Dziś Libia, podobnie jak Irak, przechodzi trudną i bolesną drogę z dyktatury do demokracji zachodniej.        

 


Petrodollar pozwala USA na eksport swojej inflacji na cały świat. Rope można kupić tylko i wyłącznie za dolary, które Stany Zjednoczone “drukują” bez jakichkolwiek ograniczeń. Niemcy kupując ropę od Rosji muszą płacić w dolarach USA ale Rosja, pod dyktatura Putina, wyłamała się z tego demokratycznego systemu. Chiny, Turcja, Wenezuela, Indie i Iran stworzyły koalicję, która pozwala na zakup ropy używając petrorubla, chińskiego juana i złota. Turcja jest członkiem NATO. Chiny, Rosja i Indie posiadają broń nuklearną . Iran posiada ropę, gaz i prawdopodobnie już jest w posiadaniu broni nuklearnej, którą jest w stanie osiągnąć wszystkie cele w Europie, a zwłaszcza Rzeszów, bazę logistyczną USA w Polsce.        


Niemcy


Niemcy konsumują około 110-95.5 miliona ton ropy rocznie. Całą swoją rope muszą importować. Ropa naftowa i gaz ziemny odpowiadają za 35% całkowitego zużycia energii w Niemczech. 



Około 80% ropy do Niemiec dostarczanych jest drogą morską pozostałe 20% dostarczają dwa rurociągi, jeden z Rosji, sławny rurociąg “Przyjaźń”, który biegnie przez Polskę, a drugi z Triestu we Włoszech. Do 2021 roku 31.5% dostaw ropy do Niemiec pochodziło z Rosji, około 11.5% z Norwegii i 12% z Wielkiej Brytanii. Ropa z Rosji do Niemiec dostarczana była z portu w Primorsku. Pułap cenowy w połączeniu z embargiem na dostawy morskie rosyjskiej ropy, jakie nałożyły państwa G7 na Rosję, był poważnym ciosem dla gospodarki Niemiec. Pamiętajmy, że Niemcy są członkiem NATO, sojusznikiem USA, a zarazem jednym z najważniejszych partnerów handlowych. Niemiecki eksport do USA wynosi około $166 miliardów dolarów rocznie. Dla porównania, polski eksport do USA w 2022 roku wyniósł około $10 miliardów dolarów, czyli 6% tego co eksportują Niemcy. Na terenie USA niemieckie koncerny zbudowały fabryki samochodów, stalownie, zakłady chemiczne. Przypomnę, że 2 września 2022 roku, państwa G7 potwierdziły wstępne wytyczne dotyczące wdrażania polityki usług morskich i związanych z nimi wyjątków cenowych dla rosyjskiej ropy przewożonej drogą morską. 26 września 2022, USA wraz z Norwegia wysadziły w powietrze gazowe rurociągi Nord Stream 1 i Nord Stream 2 za co podziękował im były polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. 

   

Niemcy, praktycznie z dnia na dzień, zostali pozbawieni przez USA głównych dostaw ropy i gazu. Poniższe wykresy pokazują skalę tej katastrofy. Jeszcze raz powtórzę, że Niemcy są członkiem G7, NATO, ważnym partnerem handlowym i sojusznikiem USA. Pozwolę sobie na drobną dygresję i przypomnę wiekopomny dialog szatniarzy z Ryszardem Ochódzkim:



Niemcy nic nie mogą zrobić kierownikowi szatni, Wujowi Samowi z Ameryki.  



Rosja, Indie i Niemcy


Rosja nie jest tylko i wyłącznie stacją benzynową. Za rządów Cara Putina potrafiła przeprowadzić poważne reformy swojej administracji i zmodernizować przemysł. Głównymi odbiorcami rosyjskiej ropy i produktów petrochemicznych są Chiny i Unia Europejska.    


Rosyjska ropa na rynek państw UE trafia drogą morską przez porty w Niemczech i Rotterdamie. Do Chin ropa jest dostarczana siecią rurociągów z basenu Morza Kaspijskiego. Rosja dostarcza ropę także do Indii. W 2022 roku, Rosja stała się trzecim co do wielkości dostawcą ropy do Indii, wypierając z rynku takie potęgi jak Arabia Saudyjska i Emiraty Arabskie. 15% importu ropy do Indii pochodzi z Rosji. Przypomnę jeszcze raz, że państwa G7 ustaliły pułap cenowy na rosyjską ropę na poziomie $60 za baryłkę. 



Indie są bardzo ważnym partnerem handlowym dla Rosji. Indie dzierżawią do Rosji okręty podwodne o napędzie nuklearnym, dokonują poważnych zakupów uzbrojenia, a także prowadzą dynamiczną wymianę technologiczną. Indie posiadają broń atomowa dalekiego zasięgu. Od wybuchu wojny na Ukrainie Import produktów z Rosji do Indii wzrósł o 400%. 


   

Indie są też bardzo ważnym partnerem handlowym dla Niemiec, które eksportują maszyny, samochody, silniki, samoloty, optykę i oprogramowanie, są to produkty strategiczne dla gospodarki Indii. Eksport z Niemiec do Indii jest na poziomie $15-$16 miliardów dolarów. Niemcy wybudowali w Indiach liczne zakłady chemiczne i stalownie. Jest to niesłychanie chłonny rynek zbytu. Dla porównania, polski eksport do Indii jest rzędu $650 milionów dolarów rocznie zaś import towarów z Indii do Polski za rok 2022 wynosi $3.88 miliardów dolarów.



Wiele osób to zaskoczy, ale Indie eksportują duże ilości ropy i oleju napędowego do Niemiec. Co ciekawe, głównym odbiorcą indyjskiego oleju napędowego są Stany Zjednoczone. Muszę jeszcze raz przypomnieć, że państwa G7 ustaliły pułap cenowy na rosyjską ropę na poziomie $60 za baryłkę. Ten fakt musi głęboko zapaść w naszych głowach.



Przemyt ropy z Rosji


Średnia cena baryłki ropy utrzymuje się na poziomie $80 dolarów. W czerwcu 2022 cena podskoczyła do $116 za baryłkę. Niemcy zostały zmuszone do załatania braków jakie powstały w wyniku odcięcia dostaw ropy z Rosji. Jak donosi polski portal Money.pl: Dla rafinerii w Schwedt liczy się każda kropla ropy - powiedział Deutsche Welle Jörg Steinbach, minister gospodarki Brandenburgii. Tymczasem strona polska odmówiła wyładunku dla niemieckiego zakładu, bo chodziło o ropę zamówioną przez Rosnieft. (https://www.money.pl/gospodarka/niemcy-zaskoczeni-postawa-polski-chodzi-o-wazna-pomoc-w-dostawach-ropy-6874225393576672a.html) Niemcy są w dramatycznej sytuacji, a co za tym idzie i Polska. Przypomnę, że 40% polskiego eksportu idzie do Niemiec. Dostawy ropy z Norwegii i USA nie są wstanie pokryć niemieckiego zapotrzebowania. Ale stare polskie przysłowie mówi, że potrzeba jest matką wynalazków. Skala przemytu rosyjskiej ropy jest trudna do oszacowania ale są to sumy wręcz niewyobrażalne. Dla przykładu, Chiński przemytnik zapłacił dużo powyżej $375 milionów dolarów za 13 tankowców zdolnych do przeładunku rosyjskiej ropy naftowej między statkami (Ship-To-Ship transfer) na środkowym Atlantyku. W procederze przemytu biorą udział wszystkie państwa bez wyjątku i dzieje się to poziomie rządowym. Armatorzy z Grecji, Cypr, Turcji mają praktycznie monopol na przemyt w basenie Morza Śródziemnego. Dzięki genialnemu pomysłowi Wuja Sama z embargiem na rosyjska ropę, powstała olbrzymia szara flota małych i średnich tankowców, które dostarczają płynne czarne złoto tam gdzie go brakuje. Ropa z Rosji jest mile widziana także w USA. Zyski są astronomiczne. Przemyt ropy i łamanie embarga USA nie jest niczym nowym. 20 stycznia 2001 roku, Prezydent USA Bill Clinton ułaskawił legendarnych przemytników Marc Rich i Pincus Green, którzy zostali skazani za przemyt ropy z Iranu. Co ciekawe, obydwaj byli bardzo szczodrymi filantropami w Izraelu. Rich Foundation jest jedną z największych instytucji filantropijnych w Izraelu. 


Sam proces przemytu jest dość prosty. Tankowce pobierają rosyjską ropę z portu w Murmańsku następnie ją  przeładowują na środku Atlantyku do floty mniejszych tankowców, które mają wyłączone transpondery. Tankowce pod wszelaką banderą dostarczają trefny surowiec do odbiorcy. Zdesperowane państwa nie zadaj drażliwych pytań bo i po co? Indie wraz z Chinami wiodą prym w przemycie w Azji ale także i na rynku europejskim. Grecja, Cypr, Turcja ciężko pracują na Morzu Śródziemnym. Polska zaś dostarcza za darmo myśliwce, czołgi i amunicję na Ukraine. Polacy organizują zbiorki na drony i słuchają wykładów Dr. Bartosiak, Dr. Szewki, Jakuba Wolskiego, Zychowicza o tym jak Rosja przegrywa wojnę na Ukrainie. Polacy podniecają się doniesieniami o Janie Pawle II. Adam Słomka organizuje Legion Polski i rusza z odsieczą na dzikie pola! Profesor Szeremietiew wraz z generałami Polko i Skrzypczakiem zapewniają nas, że Rosja, ten kolos na glinianych nogach, niechybnie padnie na kolana i będzie błagać o litość. Nawet Kraków Kobierzyn nie będzie wstanie zapanować nad tym zbiorowym obłędem. Naprawdę powiniśmy wszyscy paść na kolana i modlić się do Jana Pawła II o rozum i zdrowy rozsądek! Mój przydługawy wykład zakończę słowami Świętego Jana Pawła II: "Nie lękajcie się! Prawda nas wyzwoli." Do tych słów Dodam tylko bomot Doktora Jacka Bartosiaka: Nie można pozwolić na prawdę, trzeba tworzyć narrację".



Paweł Szymański


Thursday, March 2, 2023

 Cena pokoju na Ukrainie


Pozwolę sobie przez chwile stanąć w szeregu takich ekspertów i geo strategów jak Dr. Jacek Bartosiak, Dr. Wojciech Szewko, Krzysztof Wojczal czy Marek Budzisz i postawie odważną tezę, że wojna na Ukrainie kiedyś dobiegnie końca. Wszystko ma swój początek i koniec. Woda jest mokra a masło maślane. Nie wiemy tylko kiedy przyjdzie ten koniec i co będzie dalej? Były wiceminister obrony, dyplomowany generał broni Waldemar Skrzypczak rok temu stwierdził, że Rosjanie gonią resztkami sił i wojna z Ukraina zakończy się w 2 lub 3 dni. 



Generał dywizji, doktor Roman Polko twierdzi że: “Ukraińcy pokazali, że ta “druga armia świata” to mit z defilad - zdemoralizowana, prywatne armie, bandyci, gwałciciele, mordercy, którzy na polu walki przegrywają, dlatego bombardują i mordują ludność cywilną" Zapytany ile jeszcze ten konflikt potrwa Gen. Polko stwierdził: "Trudno jest prorokować, ale mam nadzieję, że w ciągu 2-3 lat ten ostry konflikt zostanie zamknięty poprzez wyparcie Rosjan z okupowanych terytoriów i tutaj warto podkreślić, że nikt nie chce na Kremlu, w Moskwie, zatykać sztandaru ukraińskiego czy natowskiego. To, do czego NATO chce doprowadzić to tak wesprzeć logistycznie Ukrainę, żeby zachowała swoją integralność terytorialną" Gen. Polko wysunął bardzo ciekawą tezę: "Z tym szaleństwem trzeba skończyć i jestem przekonany, że po prostu nie ma się czego bać, że przy wsparciu także Chin Rosja będzie musiała się poddać. Dlaczego Chin? Ponieważ Chiny nie zaakceptują tego, czym Putin próbuje straszyć. Chiny, Indie nie zaakceptują użycia broni masowego rażenia, a to jest jedyna rzecz, która Putinowi została i którą próbuje jeszcze szantażować Zachód"


Profesor Romuald Szeremietiew, były wiceminister obrony, w wywiadzie dla Polska Times powiedział: “Na froncie trwają walki pozycyjne, mamy sytuację patową. Sądzę, że wiosna tego roku będzie czasem, kiedy armia ukraińska przejdzie do kontrofensywy i wyprze Rosjan z kolejnych ziem przez nich okupowanych. Żeby to jednak zrobić, Ukraińcy muszą otrzymać ciężkie uzbrojenie ofensywne.”  W tym samym wywiadzie Prof. Szeremietiew przewiduje, że Ukraina wygra wojnę z Rosją wiosną lub latem 2023 roku. 


Czyli wierzy pan, że strona ukraińska jest w stanie wygrać tę wojnę w tym roku?

To nie jest kwestia wiary, tylko rezultat wniosków, jakie można wyciągnąć z dotychczasowego przebiegu konfliktu. Dlatego, moim zdaniem, armia ukraińska jest w stanie wygrać wojnę. W ogóle przewidywałem, a nie stało się nic, co mogłoby zmienić moją opinię, że ta wojna powinna się zakończyć wiosną-latem 2023 roku po zwycięskiej kontrofensywie armii ukraińskiej.”


Jak widać eksperci są zgodni! Rosja wojnę przegra. Ukraina odzyska utracone terytorium, a Rosja zostanie zmarginalizowana i pewnie się rozpadnie. Ja ekspertem nie jestem, nie mam tytułów naukowych, w wojsku nie służyłem, ale jako laik pozwolę sobie na śmiałość i wyrażę swoją opinię. Mam nadzieję, że eksperci się nie obrażą?


PKB Ukrainy w roku 2015 wynosiło $91 miliardów dolarów USA, w przeciągu ośmiu lat, pomimo wojny z Rosja, nastąpił cud gospodarczy i już w 2022 roku PKB Ukrainy wzrosło do $200 miliardów dolarów USA. Jest to wzrost PKB o 119% w ciągu 8 lat! Ukraina stała się tygrysem ekonomicznym Europy wschodniej, niestety o tym fakcie media milczą. Nic więc dziwnego, że Prof. Szeremietiew wie, że Ukraina wygra wojnę! Ach co by to było gdyby Polska potrafiła wypracować wzrost PKB o 100% w ciągu 8 lat?! Trochę się rozmarzyłem. 


Wszyscy eksperci są zgodni, że pomoc dla Ukrainy jaką udzielają państwa szeroko pojętej koalicji zachodniej jest niewystarczająca i musi być zwiększona. Pomoc militarna USA dla Ukrainy, liczona od momentu wybuchu wojny, wynosi około $50 miliardów dolarów.



Jak wspomniałem wcześniej, PKB Ukrainy w 2015 roku wynosiło $91 miliardów dolarów. Dla porównania, Kongres USA, 29 września 2022 roku, zatwierdził dla Polski pomoc militarną w wysokości $288.6 milionów dolarów USA. Czyli pomoc militarna dla Polski to dosłownie 0.57% pomocy militarnej jaką USA udzieliła Ukrainie! Dla porównania, to menele po libacji mają więcej alkoholu we krwi, a już o rekordzistach w zalewaniu pały nie wspomnę. Ta rażąca dysproporcja alokacji środków finansowych powinna dać wiele do myślenia Polakom. Szacuje się, że Polska pomoc militarna dla Ukrainy w 2022 wyniosła około $1.7 miliarda dolarów. Wydatki Polski na obronność szacuje się na $13.5 miliarda dolarów. Nie dziwię się ekspertom że uważają, że Ukraina wygra tę wojnę. Każdy wie, że workiem pieniędzy można pokonać każdy problem. Jest to prawda oczywista!  



Izrael i Egipt są największymi odbiorcami pomocy finansowej rządu USA. w 2020 roku Izrael  otrzymywał około $3.5 miliarda dolarów pomocy finansowej zaś Egipt dotrzymał około $1.5 miliarda. Pomoc finansowa jaką udziela USA dla Egiptu, z roku na rok spada. W 2022 wynosiła zaledwie $173 milionów dolarów zaś Izrael otrzymał tylko $5.25 miliona. (Źródło:https://www.foreignassistance.gov/ ). 


 Żeby nie być gołosłownym przytoczę oficjalne dane rządu USA.


Pomoc finansowa dla Izraela za rok 2020


 

Pomoc finansowa dla Izraela za rok 2022



Pomoc finansowa dla Egiptu za rok 2020


Pomoc finansowa dla Egiptu za rok 2022



Pomoc finansowa dla Ukrainy za rok 2020



Pomoc finansowa dla Ukrainy za rok 2022



Pomoc finansowa dla Polski za rok 2020



Pomoc finansowa dla Polski za rok 2022



Uprzedzę krytyków danych które przytoczyłem, mam świadomość że są one wyrywkowe i wymagają głębszej analizy. Jednak dobitnie pokazują marginalną pozycję Polski w polityce USA. 



Proszę zauważyć, że według danych przedstawionych przez https://www.statista.com/ pomoc USA dla Ukrainy podzielona została na trzy kategorie: Finansową wynoszącą 25.11 miliardów Euro, Humanitarną w wysokości 3.72 miliardów Euro i Militarną w wysokości 44.34 miliardów Euro. Pomoc dla ludności cywilnej jest marginalna! Człowiek w tej wojnie się nie liczy. Ludzkie życie nie ma absolutnie żadnego znaczenia dla decydentów. 


Realokacja środków finansowych USA z Izraela i Egiptu na Ukraine jest oczywista. Ten fakt dobitnie obrazuje, że wojna zastępcza jaką prowadzi USA na Ukraine jest olbrzymim obciążeniem dla budżetu USA. Drenaż finansów USA jest faktem, którego nie da się ukryć. Stany Zjednoczone nie są w stanie wypełnić swoich obligacji sojuszniczych wobec Japonii, Egiptu, Izraela, Tajwanu oraz państw NATO. W interesie Rosji jest przeciąganie tego konfliktu do momentu aż worek pieniędzy będzie pusty i zmusi USA do poważnych negocjacji pokojowych. Kiedy to nastąpi tego nikt nie wie. Negocjacje pokojowe między USA a Rosją są prowadzone w Turcji i Genewie. O tym media nie informują, ale musimy mieć tego świadomość. Moim skromnym zdaniem, Egipt odegra kluczową rolę w tej globalnej przepychance mocarstw. 


Brutalna wojna w Jemenie trwa już od 2014 roku. USA aktywnie wspiera Arabię Saudyjską. Szacuje się że wojna w Jemenie pochłonęła około 400 tysięcy ofiar a następne 19 milionów ludzi jest na granicy śmierci głodowej. W 2020 roku sprzedały do Arabii Saudyjskiej broń wartości ponad $23 miliardów dolarów. Jest to następna studnia bez dna, którą sobie wykopały Stany Zjednoczone. Wojna w Jemenie ma olbrzymi wpływ na moce produkcyjne kompleksu obronnego USA. W skrócie, USA nie jest wstanie wyprodukować amunicji niezbędnej do prowadzenia konfliktu na Ukrainie i w Jemenie, nie mówiąc już o zabezpieczeniu bezpieczeństwa w rejonie Morza Południowochińskiego i basenu Morza Śródziemnego w którym Egipt historycznie jest gwarantem bezpieczeństwa, o czym się przekonali starożytni Rzymianie, Turcy i Brytyjczycy.


Obecnie największym producentem pszenicy jest Rosja. Największym importerem pszenicy Egipt.    



Pomoc finansowa USA dla Egiptu w 91% jest przeznaczona na zakup broni i pszenicy. 




Egipt subsydiuje z budżetu państwa ceny chleba powszedniego. Gwałtowny wzrost cen chleba w Egipcie spowoduje rewoltę i wojnę domową w Egipcie, w konsekwencji blokadę Kanału Sueskiego, głównej arterii światowego handlu. Potencjalna rewolta w Egipcie dosłownie podpali całe afrykańskie wybrzeże basenu Morza Śródziemnego na dekady. Z tego zagrożenia zdają sobie sprawę Włochy, Francja, Grecja, Hiszpania, Bałkany z wyjątkiem Polski. Dlatego nie można się dziwić, że Grecja odmówiła wysłania swoich Leopardów na Ukraine. Turcja, ze swoimi aspiracjami odbudowy imperium Osmanów, tylko czeka na okazje i zaciera ręce. 


Głównym dostawcą pszenicy dla Egiptu jest Rosja. 



Według raportu United States Department of Agriculture (Departament Rolnictwa USA) z 13 lipca 2022, Egipt dokonał największego zakupu pszenicy od 10 lat w wysokości 815,000 ton metrycznych z Francji, Rosji, Bułgarii i Rumunii po średniej cenie $416 dolarów USA za tonę. Egipt próbuje dywersyfikację dostaw pszenicy, ale nie jest to takie proste na rynku, który jest zdominowany przez Rosję. Nasi eksperci nadal uważają, że Rosja to jedynie wielka stacja benzynowa. Tak było w okresie Związku Radzieckiego, czasy się zmieniły, a nasi eksperci dalej żyją w epoce zapyziałego Sowieta. Rosja bardzo sprawnie umacnia swoja globalna pozycje prowadząc wojnę z USA na wielu płaszczyznach. Rosji się nie śpieszy, jest w stanie przeciągnąć tę wojnę o następne dwa trzy lata i tym samym doprowadzić USA do ruiny finansowej i wyprzeć dolara amerykańskiego jako walutę używaną w rozliczeniach międzynarodowych. Negocjacje pokojowe są nieuniknione. Polska zapłaci bardzo wysoką cenę za swoją bezmyślność.     


Granice Ukrainy ulegną zmianie i jak będą wyglądać tego nikt nie wie. Prawdopodobnie Ukraina straci Odessę, a co za tym idzie dostęp do Morza Czarnego. Zagłębie Donbasu na pewno nie wróci do Ukrainy. Jest to olbrzymi i ważny okręg przemysłowy, który wytwarzał około 40% PKB Ukrainy. Utrata Donbasu zostanie zrekompensowana polskim pasem przemysłowym rozciągającym się od Przemyśla po granice z Niemcami na Nysie Łużyckiej, stąd też widzimy osadnictwo Ukraińców w Przemyślu, Rzeszowie, Krakowie, Górnym Śląsku i we Wrocławiu. Kadłubkowa Ukraina prawdopodobnie zostanie przyjęta do Unii Europejskiej. Polska nie tylko będzie mieć gigantyczne Kosowo na swojej wschodniej granicy ze wszystkimi swoimi patologiami, ale także olbrzymi problem bardzo wrogo nastawionej mniejszości etnicznej, która już sięga 10 milionów Ukraińców, którzy ulokowali się w kluczowych dla Polski miastach jak Szczecin, Gdańsk, Poznań, Rzeszów, Warszawa, Kraków, Katowice. Tarcia etniczne będą nie do uniknięcia. Ukraińcy w wielu miastach po prostu przejmą administracje a Polacy zostaną zredukowani do obywateli drugiej kategorii. Będziemy świadkami masowej emigracji Polaków. Osiedlanie się Ukraińców w Polsce trzeba rozpatrywać w kontekście układu pokojowego, który już jest omawiany między USA a Rosją. Stany Zjednoczone nie ukrywają planów etnicznej i kulturowej przebudowy Polski o czym świadczą słowa i czyny wszystkich ambasadorów USA od 1989 roku, a zwłaszcza Marka Brzezińskiego, który de facto jest gubernatorem Nadwiślańskiego Kraju. Niestety Polacy śpią. Społeczeństwo ignoruje ostrzeżenia. Jest straszone rosyjskim imperializmem. USA żeruje na naszych fobiach. A to Niemiec nas skolonizuje, a jak nie Niemiec to Rusek weźmie nas w swoje objęcia i zrobi Sybir. Jedyny ratunek to dobry Wujek Sam z Hameryki. Powinniśmy sobie uświadomić, że próbuje się nas pozbawić własnego kraju, a Polaków zagnać do rezerwatów i na emigracje! Czy te plany się ziszczą zależy tylko i wyłącznie od samych Polaków i naszej determinacji. My musimy być świadomi zagrożenia. Dla decydentów jesteśmy plemieniem przenaczonym do wytępienia wedle zmodyfikowanego planu Generalplan Ost autorstwa doktora medycyny Hansa Ehlicha. Obym się mylił w mojej ocenie sytuacji.   


Paweł Szymański