Friday, May 23, 2025

Część XII Przepychanki Mocarstw

Część XII Przepychanki Mocarstw

 

Generał Profesor Stanisław Koziej w Księdze Bezpieczeństwa Narodowego twierdzi, że  


Obszar Europy, w szczególności jej geopolitycznego i gospodarczego centrum (Unia Europejska), jest i  będzie pozostawał strefą wewnętrznej stabilności, będącej punktem ciążenia dla innych państw. Jednak na obrzeżach (peryferiach) UE mogą się pojawić konflikty zbrojne o ograniczonym charakterze (takie jak gruzińsko-rosyjski w 2008 r.), które zmieniać mogą sytuację polityczną, negatywnie wpływając także na bezpieczeństwo RP.   


(...)Z perspektywy bezpieczeństwa Polski niekorzystną sytuacją jest to, że w jej pobliżu położone są najważniejsze europejskie punkty zapalne – potencjalne i realne. W rejonie Morza Czarnego i Morza Kaspijskiego zlokalizowane są cztery zamrożone konflikty (Abchazja, Osetia Południowa, Górski Karabach i Naddniestrze). Czasami konflikty te ulegają „rozmrożeniu” i przechodzą w gorącą fazę, co pokazała wojna rosyjsko-gruzińska w 2008 r. Innym czynnikiem są tendencje separatystyczne oraz napięcia na tle etnicznym i religijnym nie tylko w Europie Wschodniej (Kaukaz Północny), ale także i na zachodzie Europy (Hiszpania, Irlandia Północna).(...)” 


Każdy konflikt w rejonie basenu Morza Kaspijskiego jest konfliktem o zasięgu globalnym i musi być traktowany bardzo poważnie. Jest to rejon strategiczny dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych, Rosji i Iranu. Od stabilności tego rejonu zależy bezpieczeństwo energetyczne Chin, Indii, Pakistanu, Turcji, Japonii i wielu innych pomniejszych państw w tym także Unii Europejskiej. Ropa i gaz wydobywany z tego rejonu eksportowany jest do Europy rurociągiem South Stream. Twierdzenie Generała Kozieja, że peryferyjne konflikty na Kaukazie mają ograniczony charakter jest absolutnym nonsensem i opinią ignoranta. Generał Koziej na pewno nie jest ignorantem! Więc należy zadać pytanie czemu autoryzował takie ewidentne bzdury?


Rejon basenów Morza Czarnego i Kaspijskiego bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo Polski i musi być pod baczną obserwacją każdego polskiego rządu. Każde długotrwałe zawirowania w dostawach gazu ziemnego i ropy mogą spowodować nieobliczalne w skutkach globalne załamania społeczno-ekonomiczne z którymi rządy nie będą wstanie sobie poradzić ani ich opanować .    



Sieć głównych rurociągów dostarczających gaz i ropę do Europy


Rurociąg South Stream


Aneksję Krymu przez Rosję oraz opanowanie Donbasu i Ługańska oraz zagrożenie wybuchu wojny między USA a Iranem trzeba rozpatrywać w kontekście globalnego bezpieczeństwa energetycznego. Półwysep Krymski nie tylko zabezpiecza miękkie podbrzusze Rosji przed potencjalną inwazją ale także odgrywa kluczowa rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa całemu rejonowi roponośnych terenów basenu Morza Kaspijskiego, który rozciąga się aż po wrota Cieśniny Hormuzu. 



Krym i rejon Donbasu rygluje od podejścia państw koalicji NATO do strategicznych złóż ropy i gazu, które są fundamentem ekonomii państw położonych w tym regionie. Iran ze względu na swoje strategiczne położenie geograficzne kontroluje całą Zatokę Perską w konsekwencji globalny transport ropy i gazu jaki przepływa przez Cieśninę Hormuz. 


  

Przez Cieśninę Hormuz przepływa około 21 milionów baryłek ropy naftowej i produktów ropopochodnych dziennie, co czyni ją najważniejszym na świecie wąskim gardłem w globalnym rynku energetycznym. Przez ten węzeł przepływa około 21% światowej produkcji produktów ropopochodnych. Rejon Zatoki Perskiej jest poprzecinany najważniejszymi rurociągami zarówno ropy naftowej jaki i gazu ziemnego od których zależy względna stabilność globalnej ekonomii a co z tym idzie pokoju na świecie.  




Największym producentem a zarazem konsumentem ropy i gazu ziemnego na świecie są Stany Zjednoczone. Eksport samej tylko ropy stanowi, w zależności od roku, od 8 do 11 procent PKB USA. 



Najwięksi producenci ropy na świecie.

Najwięksi konsumenci ropy naftowej na świecie.


Rosja zajmuje dopiero 3 miejsce w wydobyciu ropy ale jest już na drugim miejscu po USA w wydobyciu gazu ziemnego. Stany Zjednoczone są największym eksporterem gazu ziemnego na świecie. Rosja jest na drugim miejscu, ale różnice w objętości exportu są relatywnie małe. Trzeba pamiętać, że wydobycie gazu i ropy niekoniecznie idzie w parze z eksportem ponieważ część tego wydobycia jest przeznaczona na rynek wewnętrzny.    


Najwięksi producenci gazu ziemnego na świecie.

 



Najwięksi eksporterzy gazu ziemnego na świecie.


Konferencja w Breton Woods oraz decyzja Prezydenta Nixona o zniesieniu parytetu wymienialności dolara amerykańskiego na złoto i stworzenie petrodolara są kluczowe w zrozumieniu obecnej sytuacji geopolitycznej na świecie. W handlu międzynarodowym parytet wymienialności dolara na złoto oznaczał, że każda transakcja handlowa zarówno między państwami jaki i między firmami była transakcją płaconą w złocie. Ekonomiści twierdzili, że nie ma na tyle fizycznego złota aby kontynuować taki system finansowy, co nie jest prawdą. Dotychczas na świecie odkryto około 244 000 ton złota. Szacuje się, że wydobyto około 187 000 ton z tego około i 57 000 ton znajduje się obecnie w rezerwach. Gdyby utrzymano system Breton Woods cena 1 uncji złota poszybowała by do olbrzymich wartości. Podobny fenomen można zaobserwować śledząc ceny BitCoina, który ma podobne cechy charakterystyczna do złota, czyli ma stałą ilość, a samo “kopanie” BitCoina jest energo i czasochłonne. System Breton Woods ograniczał zdolności USA w manipulowaniu rynkowej wartości dolara co miało bezpośrednie przełożenie na wewnętrzną politykę ekonomiczno-socjalna USA, obsługę zadłużenia, oraz na projekcję siły Stanów Zjednoczonych zarówno politycznej jaki i militarnej. USA nie mogłyby swobodnie nakładać sankcji ekonomicznych jak to robi obecnie. Niepokorne państwa mogłyby omijać sankcje rozliczając się bezpośrednio w złocie. Cały globalny system kredytowy miałby złotą kulę u nogi co by ograniczało spekulacje finansowe i wiele bezczelnych szwindli i piramid finansowych. Państwa musiałby się długo zastanawiać zanim by zaciągały pożyczki. Ekonomiści twierdzą, że system parytetu złota ograniczyłby dostęp do kapitału, który jest niezbędny dla rozwoju, jest to następny mit opowieści z mchu i paproci. Parytet złota wymusiły efektywną alokację kapitału, a to oznacza, że politycy nie byliby wstanie kupić elektoratu oferując wdrażanie absurdalnych projektów pochłaniających miliardy pieniędzy. Skończyłoby się rozdawnictwo i budowanie drzwi do lasu. Parytet złota skutecznie chroniłby światowe rynki i zwykłych szarych ludzi przed tąpnięciami rynków w postaci Bańki Internetowej z 1999 roku czy też Bańki Kredytowej, która doprowadziła do upadku banków Bear Sterns oraz Lehman Brothers w 2009 roku. Główną przyczyną powstawania takich baniek spekulacyjnych jest łatwy dostęp do taniego pieniądza, który lokowany jest przez fundusze hedgingowe w absurdalne projekty według strategii pump and dump (napompuj balon i go przebij). Jest to celowe drenowanie pieniędzy przez oligarchów i naciąganie naiwnych inwestorów. Bańki spekulacyjne dewastują ekonomię i społeczeństwo, są po prostu zalegalizowanym złodziejstwem. Złoto spełnia rolę stabilizatora rynków.                        



Prezydent Nixon znosząc parytet złota, ustanowił petrodolara, czyli ceny baryłki ropy naftowej i 1 metra sześciennego gazu naturalnego zaczęto ustalać tylko i wyłącznie przy użyciu dolara amerykańskiego. Tych surowców nie można kupić w żadnej innej walucie! Państwa jak Irak i Libia, które próbowały sprzedawać ropę i gaz w innych walutach natychmiast były brutalnie spacyfikowane przez Stany Zjednoczone. Drugim aspektem reformy walutowej Prezydenta Nixona, o którym się głośno nie mówi, jest umowa między Arabią Saudyjską a USA. Ustalono, że Szejkowie wszystkie swoje zarobione dolary ze sprzedaży ropy i gazu ulokują w obligacjach rządowych USA. Innymi słowy, państwo kupując ropę i gaz najpierw musi kupić dolary aby zapłacić Szejkom, a następnie te dolary wracają do USA przy zakupie obligacji, tym samym koło się zamyka. Taki system pozwala USA na drukowanie pieniędzy bez pokrycia, manipulacje wartością dolara oraz finansowanie programów socjalnych, zbrojeń, niekontrolowanego zadłużania i globalnej kontroli rynków finansowych. Jest to haracz jaki każde państwo na świecie musi płacić Robin Hoodowi z Ameryki. Szejkowie zmuszeni są do budowania pałaców na pustyni i życia w zbytku aby nie oddać swoich pieniędzy Robin Hoodowi z Ameryki. 


Petrodolar oraz całkowita kontrola nad rynkiem obrotu ropą i gazem pozwala USA na projekcje swojej siły politycznej w każdym regionie świata. Poniższy wykres doskonale ilustruje uzależnienie państwa od dostaw gazu ziemnego ze Stanów Zjednoczonych.


                             


Najwięksi importerzy amerykańskiego gazu ziemnego. 


Największymi odbiorcami amerykańskiego gazu ziemnego są państwa europejskie a także Chiny, Meksyk, Japonia, i Indie. Stanom Zjednoczonym udało się wyprzeć Rosję jako głównego dostawcę gazu do Europy. Innymi słowy, Unia Europejska de facto jest kolonią USA. W 2023 roku, w Wałbrzychu po 192 latach zakończyła produkcję sławna na całym świecie fabryka porcelany “Krzysztof” z powodu cen gazu ziemnego oraz polityki tak zwanego zielonego ładu, czyli walki z ociepleniem klimatu. (https://oko.press/koniec-walbrzyskiej-porcelany-ostatnia-fabryka-upada-po-192-latach-historii-dlaczego


Takie są wymierne skutki dominacji petrodolara, zielonego ładu, wojny na Ukrainie i niestabilności w regionie Zatoki Perskiej. Ten fakt trzeba mieć na uwadze czytając absolutne brednie zawarte w Białej Księdze Bezpieczeństwa Narodowego autorstwa Generała Profesora Stanisława Kozieja.        



   

Stany Zjednoczone aby utrzymać swoją pozycję globalnego hegemona nie mogą sobie pozwolić na utratę kontroli nad rynkiem ropy naftowej i gazu ziemnego. Głównym celem USA jest wasalizacja Rosji i przejęcie całkowitej kontroli nad złożami ropy i gazu w Rosji i Iranie. Jest to jeden z czołowych powodów wojny na Ukrainie i zbliżającej się wojny z Iranem. Zagłębie Donieckie jest bardzo ważnym ośrodkiem dostarczającym energię elektryczną która jest niezbędna do wydobycia i przesyłania gazu i ropy a także w procesie skraplania gazu ziemnego. Elektrownie w Doniecku i Ługańsku odgrywają kluczową rolę w amerykańskiej strategii kontroli złóż ropy i gazu w rejonie Morza Kaspijskiego i Zatoki Perskiej a także głównych pól naftowo gazowych Rosji, które znajdują się północy Syberii.  


Sieć energetyczna Rosji.


Rosja obecnie wydobywa gaz ziemny w sześciu regionach

  • Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym

  • Idel-Ural

  • Chanty-Mansyjsk

  • Wschodnia Syberia

  • Basen Morza Kaspijskiego

  • Wyspa Sachalin

Większość rosyjskiego gazu jest eksportowana przez rozbudowaną sieć gazociągów. Gaz z rejonów arktycznych dostarczany jest także przy użyciu statków. Dlatego też rejon Arktyki a zwłaszcza Grenlandia i Kanada nabierają coraz ważniejszej roli strategicznej. Nic więc dziwnego, że Prezydent Trump domaga się aneksji Kanady i Grenlandii. Tu nie chodzi o żadne złoża gazu jakie mogą występować na tej wyspie ani też o rzekome pasożytnictwo Kanadyjczyków, żyjących na garnuszku Wujka Sama ale o kontrolę nad Arktyką i szlakami transportu gazu i ropy z Rosji.


Sieć rosyjskich rurociągów 



Złoża rosyjskiego gazu i ropy w rejonie arktycznym.


Strategia destabilizacji i zduszenia Rosji opracowana i opublikowana przez RAND Corporation w 2018 roku ma na celu przejęcie przez USA całkowitej kontroli nad globalnym rynkiem petrochemicznym od którego zależy być albo nie być Stanów Zjednoczonych. (Link: https://www.rand.org/pubs/research_briefs/RB10014.html) Rosyjskie rurociągi są śmiertelną konkurencją dla amerykańskiego eksportu gazu i ropy. Jak już wcześniej wspomniałem, oba kontynenty amerykańskie trzeba traktować jako gigantyczne wyspy. Rosja z racji swojego położenia dostarcza gaz i ropę do Europy i Azji za pomocą rurociągów lądowych. Jest w stanie dostarczyć więcej i taniej gazu i ropy do całego rejonu Morza Południowo Chińskiego, a tam właśnie jest największy kapitał i największy rynek zbytu, najwięcej ludzi i silny przemysł. Rosyjskie rurociągi są częścią infrastruktury Nowego Jedwabnego Szlaku. Już dziś widać stopniową ale postępującą i nabierającą na sile marginalizację Stanów Zjednoczonych. Robin Hood z Ameryki będzie bezwzględnie bronił swojej pozycji hegemona. W te przepychanki między mocarstwami Polska będzie wepchnięta, pytanie tylko jaką cenę krwi będą musieli zapłacić Polacy? Generał Profesor Stanisław Koziej skrzętnie i celowo pominął w swojej Księdze Bezpieczeństwa Narodowego przepychanki mocarstw, które mogą obrócić Polskę w perzynę! Naród ma żyć hasłem Silni Zwarci Gotowi, w błogiej nieświadomości! Strategie Bezpieczeństwa Polski opublikowane przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego są kompletnie oderwane od rzeczywistości i są na granicy zdrady stanu. 


Paweł Szymański


Thursday, May 15, 2025

Część XI Robin Hood i Janosik z Ameryki

 Część XI Robin Hood i Janosik z Ameryki

Robin Hood podobnie jak Janosik odbierał bogatym i oddawał biednym. Karał niesprawiedliwość, arogancję, pychę i zdeprawowanie oligarchów. Robin Hood i Janosik byli altruistami i nie pobierali żadnych opłat za swoje usługi. Im wystarczała miłość i szacunek uciśnionych oraz drobny procent z zarekwirowanego w imię sprawiedliwości społecznej mienia. Któż nie kocha Robin Hooda i Janosika?! W pewnym sensie nasi fikcyjni bohaterowie byli protoplastami socjalizmu i sprawiedliwości społecznej.


Słownik PWN podaje dwie definicje sprawiedliwości społecznej:

1. przyznanie człowiekowi tego, co z tytułu jego wkładu pracy lub zasług słusznie mu się należy.

2. przyznanie każdej jednostce należnych jej praw wynikających z zasad demokracji.


Ten sam słownik definiuje socjalizm jako:


Ideologia społeczna głosząca zniesienie prywatnej własności środków produkcji i postulująca zbudowanie ustroju społecznego, który doprowadzi do usunięcia podziałów klasowych.

  

Innymi słowy właściciel młyna, zwany potocznie młynarzem, jest właścicielem środka produkcji w postaci młyna i jego wyposażenia. Środki produkcji młynarza powinny mu zostać odebrane ponieważ w naturalny sposób właściciel tworzy podział klasowy między młynarzem a pracownikami. Młynarz wypuszczając akcje młyna w ręce swoich pracowników i inwestorów de facto oddaje kontrolę środków produkcji ludowi, tworzy odpowiednik kołchozu i PGR-u (Państwowe Gospodarstwo Rolne). Spółka akcyjna jest własnością publiczną. Każdy posiadacz staje się współwłaścicielem środków produkcji młyna. Młynarz i pracownicy młyna nie tylko pracują dla siebie ale także na pożytek rzeszy inwestorów. Ryzyko prowadzenia młyna i odpowiedzialność za dobrostan jest rozłożone na młynarza, pracowników i udziałowców. W razie upadku młyna w wyniku niegospodarności, nikt nie ponosi bezpośredniej winy, potencjalną winę może określić jedynie niezawisły sąd. Wedle prawa, spółka akcyjna posiada osobowość prawną, innymi słowy jest papierowym/wirtualnym człowiekiem. Złośliwiec mógłby postawić tezę o antysemickim podtekście, że przekształcenie młyna w spółkę akcyjna jest odpowiednikiem żydowskiego kahału opartego o dialektykę talmudu. Jak wyglądało odbieranie młynów, fabryk, gospodarstw rolnych opisuje historia Związku Sowieckiego, PRL i Hitlerowskich Niemiec. Najlepszym przykładem niech będzie casus Jana Wedla i jego słynnej fabryki słodkości. 


Dzięki spółkom akcyjnym każdy śmiertelnik może stać się współwłaścicielem środków produkcji po zakupieniu akcji danej firmy lub też pakietu akcji w postaci pakietów oferowanych przez fundusze inwestycyjne typu The Vanguard Group, BlackRock czy też State Street. Do tych trzech wymienionych amerykańskich firm należy 74% światowego rynku funduszy ETF (Exchange Traded Fund). Szacuje się, że te trzy amerykańskie firmy zarządzają aktywami o łącznej wartości $26 bilionów dolarów! Innymi słowy są w posiadaniu wszystkich najcenniejszych aktywów świata, od fabryk, firm, gospodarstw rolnych, na nieruchomościach kończąc. W 2023 roku BlockRock zakupił 44% wszystkich domów jednorodzinnych USA i kontroluje około 8% całego rynku mieszkaniowego w Stanach Zjednoczonych. Nabywając akcję BlockRock za jedyne $923 od sztuki, można stać się współwłaścicielem tych aktywów. The Vanguard Group, BlackRock i State Street trzeba traktować jako kartel, a właściwie jako jedną firmę ponieważ posiadają wzajemne pakiety kontrolne akcji. W pewnym sensie giełdy papierów wartościowych i fundusze inwestycyjne ziściły postulaty Jacka Kuronia i ojców założycieli socjalizmu. Środki produkcji w końcu trafił w ręce ludu pracującego miast i wsi w postaci pakietów inwestycyjnych. Pozostała jeszcze kwestia sprawiedliwości społecznej wynikająca z zasad demokracji.  


Na marginesie przypomnę że amerykański trillion to odpowiednik polskiego biliona, zaś amerykański bilion to odpowiednik polskiego miliarda. Wartość wszystkich aktywów Polski szacuje się, na $3.6 bilionów dolarów USA. PKB Polski na rok 2024 wyniosło około $809 miliarda dolarów USA, czyli około 8% aktywów pod zarządem BlackRock. Sam tylko BlackRock zarządza aktywami wartości około $10 bilionów dolarów.       


     

Pozwolę sobie zadać abstrakcyjne pytanie bez odpowiedzi. Jaki byłby wynik konklawe gdyby brali w nim udział ekskomunikowany nuncjusz papieski na Stany Zjednoczone Kardynał Carlo Maria Viganò i Kardynał Giovanni Angelo Becciu, skazany za defraudację i przywłaszczenie mienia na pięć i pół roku więzienia? Pytanie jest o tyle ciekawe ponieważ obecny Papież Leon XIV wyraźnie zakomunikował, że będzie rozwijał rozważania zawarte encyklice Rerum Novarum napisanej przez Papieża Leona XIII. Nie sądzę aby Prezydent Trump zagłębił się w tekst Rerum Novarum, tu sztuczna inteligencja XXI wieku jest bezradna. Czyżby Papież Leon XIV odpowiedział Prezydentowi Trumpowi na jego prymitywny żart nawiązując w swoim przemówieniu do sztucznej inteligencji? Józef Stalin podczas konferencji w Poczdamie mądrze się zapytał Winstona Churchila iloma dywizjami dysponuje Papież? Mądre polskie przysłowie mówi, Ten się śmieje kto się śmieje ostatni! Jakąż głebie mają słowa Mariana Hemara w wierszu o Łyczakowie: No, moje dzieci - z Nim żartów nima?! Czas pokaże czy Papież Leon XIV pójdzie ścieżką Świętego Męczennika Arcybiskupa Tomasza Becketa? Wszystko w rękach Boga! Bardzo polecam film pt. Becket z 1964 roku z Richardem Burtonem i Peterem O'Toole w rolach głównych. 





W swoim przemówieniu o czterech wolnościach Prezydent Roosevelt powiedział:


Even when the World War broke out in 1914, it seemed to contain only small threat of danger to our own American future. But, as time went on, the American people began to visualize what the downfall of democratic nations might mean to our own democracy. We need not overemphasize imperfections in the Peace of Versailles. We need not harp on failure of the democracies to deal with problems of world reconstruction. We should remember that the Peace of 1919 was far less unjust than the kind of “pacification” which began even before Munich, and which is being carried on under the new order of tyranny that seeks to spread over every continent today. The American people have unalterably set their faces against that tyranny.

 

Nawet gdy w 1914 roku wybuchła wojna światowa, wydawało się, że zawiera ona jedynie niewielkie zagrożenie dla naszej amerykańskiej przyszłości. Jednak z upływem czasu Amerykanie zaczęli sobie wyobrażać, co upadek demokratycznych państw może oznaczać dla naszej demokracji. Nie musimy przeceniać niedoskonałości pokoju wersalskiego. Nie musimy rozwodzić się nad niepowodzeniem demokracji w radzeniu sobie z problemami odbudowy świata. Powinniśmy pamiętać, że pokój z 1919 roku był o wiele mniej niesprawiedliwy niż rodzaj „pacyfikacji”, która rozpoczęła się jeszcze przed Monachium i która jest kontynuowana pod nowym porządkiem tyranii, która dziś stara się rozprzestrzenić na wszystkie kontynenty. Amerykanie (niezłomnie i stanowczo) przeciwstawili się tej tyranii.


Innymi słowy Prezydent Roosevelt ogłosił światu, że misją Stanów Zjednoczonych będzie obrona demokracji na całym świecie. Jest to moralny obowiązek od którego zależy bezpieczeństwo USA i jego obywateli. Świat trzeba odbudować! Robin Hood z Ameryki wkracza do akcji. Dryżyj tyranie z Nottingham! Dla Prezydenta Roosevelta tylko demokracja zapewnia ład, porządek i stabilność. Trzeba pamiętać, że w wyniku I Wojny Światowej upadły trzy cesarstwa. Rosja była samodzierżawiem Cara, tam demokracja oparta o monarchie dopiero się tworzyła. Cesarstwa Austro-Węgierskie i Pruskie były monarchiami parlamentarnymi na których czele stali cesarze. Anglia była i nadal jest monarchią parlamentarną bez konstytucji, oficjalną głową państwa jest król. Włochy również były monarchią parlamentarną, Jedynym państwem o zbliżonym systemie władzy do USA była Francja. Prezydent Roosevelt użył typowego dla demagogów sofizmatu ad terrorum aby przekonać gawiedź do swoich racji. Sofizmat ad terrorum jest często używany przez wszelkiej maści rewolucyjnych trybunów zwłaszcza w krajach uzurpujących sobie prawo do obrony demokracji. W PRL żołnierze nawet przysięgali bronić demokracji i zdobyczy socjalizmu. W PRL-Bis jakim jest III Rzeczpospolita, praktycznie każdy partyjny kacyk uważa się za obrońcę demokracji, która jest wiecznie zagrożona przez innego kacyka z wrażej partii lub faszystę z lodówki. W I Rzeczpospolitej, jak w każdej monarchii parlamentarnej, siłą stabilizująca spory między kacykami był Król. W demokracjach parlamentarnych funkcje króla przejęła konstytucja, która jest interpretowana przez grono sędziów trybunału konstytucyjnego. Jak ten model się sprawdza, można prześledzić na przykładzie III Rzeczpospolitej lub w USA. Na temat interpretacji konstytucji napisano tysiące woluminów.        


W dalszej części swojego przemówienia Prezydent Roosevelt twierdzi:

 

Armed defense of democratic existence is now being gallantly waged in four continents. If that defense fails, all the population and all the resources of Europe, Asia, Africa and Australasia will be dominated by the conquerors. Let us remember that the total of those populations and their resources in those four continents greatly exceeds the sum total of the population and the resources of the whole of the Western Hemisphere – many times over.


Zbrojna obrona demokratycznego bytu jest teraz dzielnie prowadzona na czterech kontynentach. Jeśli ta obrona zawiedzie, cała populacja i wszystkie zasoby Europy, Azji, Afryki i Australazji zostaną zdominowane przez (najeźdźców). Pamiętajmy, że suma tych populacji i ich zasobów na tych czterech kontynentach znacznie przekracza sumę populacji i zasobów całej zachodniej półkuli – wielokrotnie. 


Ostatnie zdanie jest bardzo intrygujące. Zdaniem Prezydenta Roosevelta, Ameryka nie tylko musi obronić demokrację, uciśnionych ludzi ale także zasoby naturalne na czterech kontynentach. Prezydent Roosevelt postawił sobie bardzo ambitne wyzwanie na miarę Robin Hooda i Janosika! Tylko jak to zrobić? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w ustaleniach konferencji z Bretton Woods, która miała miejsce w lipcu 1944 roku, zaledwie trzy lata po tym przemówieniu.  


W dalszej części przemówienia czytamy:


No realistic American can expect from a dictator’s peace international generosity, or return of true independence, or world disarmament, or freedom of expression, or freedom of religion – or even good business. . . .


The need of the moment is that our actions and our policy should be devoted primarily – almost exclusively – to meeting this foreign peril. For all our domestic problems are now a part of the great emergency.


Żaden (realistycznie myślący) Amerykanin nie może oczekiwać od dyktatora pokoju, międzynarodowej hojności, powrotu prawdziwej niepodległości, światowego rozbrojenia, wolności słowa, wolności religii – ani nawet dobrego biznesu. . . .


Potrzebą chwili jest, aby nasze działania i nasza polityka były poświęcone przede wszystkim – niemal wyłącznie – stawianiu czoła temu zagranicznemu niebezpieczeństwu. Ponieważ wszystkie nasze problemy wewnętrzne są teraz częścią wielkiego stanu wyjątkowego.


Stan zagrożenia demokracji jest permanentny i to od czasu ścięcia Karola I i Ludwika XVI. Za Prezydenta Roosevelta mieliśmy socjalistów Hitlera, Mussoliniego i Imperium Japonii. Po II wojnie pojawił się Stalin, komunizm, Związek Sowiecki, Korea Północna, komunistyczne Chiny, Wietnam, Kuba Fidela Castro, Saddam Hussein, Muamar Kadafii. Teraz mamy islamski Iran, Rosję Putina, komunistyczne Chiny, Koreę Północną, Huttis z Jemenu, globalny islamski terroryzm, globalne ocieplenie, pandemie, kartele narkotykowe, szeroko pojęty ekstremizm ideologiczny, proliferacja broni masowego rażenia i dezinformacja. Jest czym ludzi straszyć. Na dzień dzisiejszy wrogiem numer jeden jest Putin, który napadł na Ukrainę! 


Tu należy wspomnieć mało znany fakt, że Ministerstwo Gospodarki Ukrainy wyznaczyło Grupę Doradczą ds. Rynków Finansowych BlackRock („BlackRock FMA”), do zaprojektowania i zarządzania funduszem Ukraine Development Fund. Firma BlackRock świadczy swoje usługi na rzecz Ukrainy na zasadzie pro bono. Ukraine Development Fund (UDF) to wielowarstwowy fundusz inwestycyjny mający na celu przyciągnięcie zarówno publicznego, jak i prywatnego kapitału na rzecz wysiłków odbudowy Ukrainy. Nie jest to po prostu pojedynczy podmiot, ale struktura wykorzystująca różne instrumenty finansowe w celu wsparcia kluczowych sektorów, takich jak energetyka, infrastruktura, rolnictwo, produkcja i IT. UDF ma na celu wykorzystanie najlepszych praktyk i globalnych standardów w zakresie solidnego zarządzania finansami i ryzykiem, ze szczególnym naciskiem na budowanie zrównoważonej i niskoemisyjnej gospodarki. (Link: https://gmk.center/en/news/the-government-announced-plans-to-launch-the-development-fund-of-ukraine/ )     

             

Prezydent Roosevelt w swoim przemówieniu wyraźnie zaznaczył, że


We know that enduring peace cannot be bought at the cost of other people’s freedom. 

      

Wiemy, że trwałego pokoju nie można kupić kosztem wolności innych ludzi.


W dalszej części przemówienia czytamy:


In the recent national election there was no substantial difference between the two great parties in respect to that national policy. No issue was fought out on this line before the American electorate. Today it is abundantly evident that American citizens everywhere are demanding and supporting speedy and complete action in recognition of obvious danger.


Therefore, the immediate need is a swift and driving increase in our armament production. . . .


W ostatnich wyborach krajowych nie było znaczącej różnicy między dwiema wielkimi partiami w odniesieniu do tej krajowej polityki. Żadna kwestia nie została rozstrzygnięta na tej linii przed amerykańskim elektoratem. Dzisiaj jest aż nadto oczywiste, że obywatele amerykańscy wszędzie domagają się i popierają szybkie i całkowite działanie w obliczu oczywistego niebezpieczeństwa.


Dlatego pilną potrzebą jest szybki i dynamiczny wzrost naszej produkcji uzbrojenia. . . .


Tym zdaniem Prezydent Roosevelt położył kamień węgielny pod tak zwany Industrial Military Complex (Kompleks Przemysłowo-Zbrojeniowy) przed którym przestrzegał Prezydent Dwight E. Eisenhower w swoim pożegnalnym przemówieniu. (Link:https://www.archives.gov/milestone-documents/president-dwight-d-eisenhower's-farewell-address



Prezydent Dwight E. Eisenhower wypowiedział złowróżbne dla Stanów Zjednoczonych słowa, jakby widział dalej niż jego współcześni:


Aż do ostatniego z naszych światowych konfliktów Stany Zjednoczone nie miały przemysłu zbrojeniowego. Amerykańscy producenci lemieszy mogli z czasem i w razie potrzeby produkować również miecze. Ale teraz nie możemy już ryzykować awaryjnej improwizacji obrony narodowej; zostaliśmy zmuszeni do stworzenia stałego przemysłu zbrojeniowego o ogromnych rozmiarach. Dodatkowo, trzy i pół miliona mężczyzn i kobiet jest bezpośrednio zaangażowanych w establishment obronny. Rocznie wydajemy na bezpieczeństwo militarne więcej niż dochód netto wszystkich korporacji w Stanach Zjednoczonych.


To połączenie ogromnego establishmentu wojskowego i dużego przemysłu zbrojeniowego jest nowością w amerykańskim doświadczeniu. Całkowity wpływ - ekonomiczny, polityczny, a nawet duchowy - jest odczuwalny w każdym mieście, każdym domu stanowym, każdym biurze rządu federalnego. Uznajemy pilną potrzebę tego rozwoju. Jednak nie możemy nie zrozumieć jego poważnych implikacji. Nasz trud, zasoby i środki do życia są zaangażowane; tak samo jak sama struktura naszego społeczeństwa.


W radach rządowych musimy chronić się przed nieuzasadnionym wpływem, czy to pożądanym, czy nie, przez kompleks militarno-przemysłowy. Potencjał katastrofalnego wzrostu niewłaściwie umiejscowionej władzy istnieje i będzie się utrzymywał.


Nigdy nie możemy pozwolić, aby ciężar tej kombinacji zagroził naszym swobodom lub procesom demokratycznym. Nie powinniśmy niczego brać za pewnik. Tylko czujni i świadomi obywatele mogą wymusić właściwe połączenie ogromnej przemysłowej i wojskowej machiny obronnej z naszymi pokojowymi metodami i celami, aby bezpieczeństwo i wolność mogły wspólnie prosperować.


Obciążenia ekonomiczne i polityczne wynikające z rozwoju przez USA swojego kompleksu przemysłowo-zbrojeniowego wymagają osobnego omówienia. Stany Zjednoczone od początku swojego istnienia finansowały zbrojenia zaciągając pożyczki wypuszczając na rynek finansowy obligacje państwowe. Twórcami rynku obrotu obligacji rządowych byli Robert Morris i Alexander Hamilton. Obecnie sam budżet obronny USA doszedł do obłędnej granicy $1 biliona dolarów.  Jest to niewyobrażalna suma. Amerykański budżet zbrojeniowy jest finansowany poprzez drukowanie pieniędzy bez pokrycia i obligacje państwowe sprzedawane na wolnym rynku.    Zblatowanie polityków, bankierów i przemysłowców jest widoczne dla każdego laika. 


Socjalista i twórca faszyzmu Benito Mussolini zdefiniował faszyzm jako symbiozalne relacje między państwem a  przemysłem i systemem finansowym w wyniku którego beneficjentem jest naród. Według Mussoliniego w faszyzmie nie ma miejsca na podmiotowość i indywidualność człowieka jako jednostki. Naród z Partią! Partia z Narodem!, hasło z czasów PRL, doskonale podsumowuje doktrynę faszyzmu, którą przedstawił światu Mussolini w swoim artykule z 1932 roku, polecam tekst źródłowy: https://sjsu.edu/faculty/wooda/2B-HUM/Readings/The-Doctrine-of-Fascism.pdf  


W kontekście rozwoju międzynarodowej myśli socjalistycznej warto uważnie zastanowić się nad słowami Prezydenta Roosevelta:


The Nation takes great satisfaction and much strength from the things which have been done to make its people conscious of their individual stake in the preservation of democratic life in America. Those things have toughened the fiber of our people, have renewed their faith and strengthened their devotion to the institutions we make ready to protect.       


Naród czerpie wielką satysfakcję i siłę z rzeczy, które (już) zostały zrobione, aby uświadomić ludziom ich indywidualny udział w zachowaniu demokratycznego życia w Ameryce. Te rzeczy wzmocniły włókna naszego ludu, odnowiły jego wiarę i wzmocniły jego oddanie instytucjom, które przygotowujemy do (ich obrony).


W dalszej części swojego wywodu Prezydent Roosevelt stwierdził, że naród oczekuje zapewnienia przez państwo pracy, chleba i usług socjalnych. Zaś bezpieczeństwo samego państwa jest uzależnione od poziomu w jakim rząd i państwo wypełniają te oczekiwania. Innymi słowy socjalizm jest gwarancją dobrobytu, bezpieczeństwa i demokracji.     


Certainly this is no time for any of us to stop thinking about the social and economic problems which are the root cause of the social revolution which is today a supreme factor in the world.

For there is nothing mysterious about the foundations of a healthy and strong democracy. The basic things expected by our people of their political and economic systems are simple. They are:

  • Equality of opportunity for youth and for others.

  • Jobs for those who can work.

  • Security for those who need it.

  • The ending of special privilege for the few.

  • The preservation of civil liberties for all.

  • The enjoyment of the fruits of scientific progress in a wider and constantly rising standard of living.

These are the simple, basic things that must never be lost sight of in the turmoil and unbelievable complexity of our modern world. The inner and abiding strength of our economic and political systems is dependent upon the degree to which they fulfill these expectations.


Z pewnością nie jest to czas, aby ktokolwiek z nas przestał myśleć o problemach społecznych i ekonomicznych, które są przyczyną rewolucji społecznej, która jest dziś najważniejszym czynnikiem na świecie. Ponieważ nie ma nic tajemniczego w fundamentach zdrowej i silnej demokracji. Podstawowe rzeczy, których nasi ludzie oczekują od swoich systemów politycznych i ekonomicznych, są proste. Są to:


  • Równość szans dla młodzieży i innych.

  • Praca dla tych, którzy mogą pracować.

  • Bezpieczeństwo dla tych, którzy go potrzebują.

  • Zakończenie specjalnych przywilejów dla nielicznych.

  • Utrzymanie swobód obywatelskich dla wszystkich.


Korzystanie z owoców postępu naukowego w szerszym i stale rosnącym standardzie życia. To są proste, podstawowe rzeczy, których nigdy nie wolno stracić z oczu w zamieszaniu i niewiarygodnej złożoności naszego współczesnego świata. Wewnętrzna i trwała siła naszych systemów ekonomicznych i politycznych zależy od stopnia, w jakim spełniają te oczekiwania.


Według teorii Prezydenta Roosevelta szeroko pojęty postęp jest funkcją liniowa która stale rośnie, Jest to oczywisty nonsens. Historia pokazuje, że cywilizacje osiągają swoje apogeum a następnie z różnych powodów upadają tworząc bogate pole dla rozwoju archeologii. Żaden system polityczno-ekonomiczny nie jest trwały tym bardziej demokracja w wersji amerykańskiej oparta na czterech filarach: barrels, bushels, bonds i bombs czyli baryłkach, buszlach, obligacjach i bombach. Na tych samych filarach oparty był wysoko rozwinięty starożytny Rzym.         


Prezydent Roosevelt zaproponował wprowadzenie parasola socjalnego dla Amerykanów, który zapewni stabilność demokracji. Prezydent Roosevelt uważał, że rozwój państwa i bezpieczeństwo systemu politycznego uzależnione jest od rozwiniętego systemu socjalnego, który wynika z prawa naturalnego każdego człowieka.  


Many subjects connected with our social economy call for immediate improvement. As examples:


  • We should bring more citizens under the coverage of old-age pensions and unemployment insurance.

  • We should widen the opportunities for adequate medical care.

  • We should plan a better system by which persons deserving or needing gainful employment may obtain it.

I have called for personal sacrifice. I am assured of the willingness of almost all Americans to respond to that call.


A part of the sacrifice means the payment of more money in taxes. In my Budget Message I shall recommend that a greater portion of this great defense program be paid for from taxation than we are paying today. No person should try, or be allowed, to get rich out of this program; and the principle of tax payments in accordance with ability to pay should be constantly before our eyes to guide our legislation.


Wiele tematów związanych z naszą gospodarką społeczną wymaga natychmiastowej poprawy. Na przykład:


Powinniśmy objąć większą liczbę obywateli ubezpieczeniem emerytalnym i ubezpieczeniem od bezrobocia.


Powinniśmy poszerzyć możliwości odpowiedniej opieki medycznej.


Powinniśmy zaplanować lepszy system, dzięki któremu osoby zasługujące lub potrzebujące zarobkowego zatrudnienia będą mogły je uzyskać.


(Wielokrotnie) Wzywałem do osobistego poświęcenia. Jestem pewien, że prawie wszyscy Amerykanie chętnie odpowiedzą na to wezwanie.


Część poświęcenia oznacza płacenie większych (podatków). W moim orędziu budżetowym zalecę, aby większa część tego wspaniałego programu obronnego była opłacana z podatków, niż płacimy obecnie. Nikt nie powinien próbować ani mieć pozwolenia na wzbogacenie się dzięki temu programowi; a zasada płacenia podatków zgodnie ze zdolnością do płacenia powinna być stale przed naszymi oczami, i kierować naszym ustawodawstwem.

 

Propozycje Prezydenta Roosevelta od samego początku były mrzonką. Żadne państwo nie jest w stanie sfinansować programów socjalnych jak i zwiększyć wydatków na zbrojenia poprzez zwiększenie obciążeń podatkowych swoich obywateli. Wojsko zarówno w okresie wojny jaki i w czasie pokoju drenuje ekonomię państwa, jest to niepodważalny fakt. O tym pisał nawet Jan Kochanowski w Pieśni o Spustoszeniu Podola


Skujmy talerze na talary skujmy 

a żołnierzowi pieniądza gotujmy.         


Prezydent Roosevelt po prostu zakomunikował stworzenie nowego globalnego systemu finansowego, który pozwoli spełnić jego postulaty socjalne wobec Amerykanów, zapewni pieniądze na rozwój kompleksu przemysłowo-zbrojeniowego, który pozwoli na skuteczną obronę globalnej demokracji. Nowy, globalny system finansowy powstał podczas konferencji Bretton-Woods w lipcu 1944 roku. Ustalono, że amerykański dolar będzie walutą używaną do rozliczeń w handlu międzynarodowym. Stany Zjednoczone zapewnią stabilizację światowych rynków finansowych i fizyczną obronę przed wszelkimi szaleńcami pokroju Hitlera. Innymi słowy, państwa partycypujące w światowym handlu będą musiały kupić amerykańskiego dolara aby prowadzić handel międzynarodowy tym samym płacić składkę członkowską dzięki której finansuje się socjalne postulaty Prezydenta Roosevelta. W ten sposób Robin Hood z Ameryki pobiera opłatę za swoje usługi. Złośliwiec powie, że jest to system ochrony mafijnej. Zapisy konferencji Bretton-Woods są rozwinięciem pomysłów Roberta Morrisa i Alexandra Hamiltona. Utworzenie petrodolara przez Prezydenta Nixona w 1971 roku było niczym innym jak metamorfozą tego systemu. Obecne konflikty na Ukrainie, bliskim i środkowym wschodzie, zatargi z Chinami oraz BRICS trzeba rozpatrywać właśnie w kontekście przemówienia Prezydenta Roosevelta i zapisów konferencji Bretton-Woods. Coraz więcej państw już nie chce płacić składki wykidajle, Robin Hoodowi z Ameryki, za ochronę!   


Esencja przemówienia Prezydenta Roosevelta są zdefiniowane cztery podstawowe wolności, które według amerykańskiej rewolucyjnej doktryny należą do praw naturalnych każdego człowieka nabytych w chwili urodzenia.    


In the future days, which we seek to make secure, we look forward to a world founded upon four essential human freedoms.


  • The first is freedom of speech and expression – everywhere in the world.

  • The second is freedom of every person to worship God in his own way – everywhere in the world.

  • The third is freedom from want – which, translated into world terms, means economic understandings which will secure to every nation a healthy peacetime life for its inhabitants – everywhere in the world.

  • The fourth is freedom from fear – which, translated into world terms, means a world-wide reduction of armaments to such a point and in such a thorough fashion that no nation will be in a position to commit an act of physical aggression against any neighbor – anywhere in the world.


That is no vision of a distant millennium. It is a definite basis for a kind of world attainable in our own time and generation. That kind of world is the very antithesis of the so-called new order of tyranny which the dictators seek to create with the crash of a bomb.

To that new order we oppose the greater conception – the moral order. A good society is able to face schemes of world domination and foreign revolutions alike without fear.


W przyszłości, którą chcemy uczynić bezpieczną, oczekujemy świata opartego na czterech podstawowych wolnościach człowieka.


  • Pierwsza to wolność słowa i ekspresji – wszędzie na świecie.

  • Druga to wolność każdej osoby do czczenia Boga na swój własny sposób – wszędzie na świecie.

  • Trzecia to wolność od niedostatku – co, tłumacząc na język światowy, oznacza ekonomiczne porozumienie, które zapewni każdemu narodowi zdrowe, pokojowe życie dla jego mieszkańców – wszędzie na świecie.

  • Czwarta to wolność od strachu – co, tłumacząc na język światowy, oznacza światową redukcję zbrojeń do takiego punktu i w tak gruntowny sposób, że żaden naród nie będzie w stanie dokonać aktu fizycznej agresji przeciwko żadnemu sąsiadowi – gdziekolwiek na świecie.


To nie jest wizja odległego tysiąclecia. To wyraźna podstawa dla rodzaju świata, który można osiągnąć w naszych czasach i pokoleniu. Taki rodzaj świata jest dokładnym przeciwieństwem tak zwanego nowego porządku tyranii, który dyktatorzy próbują stworzyć za pomocą wybuchu bomby. Temu nowemu porządkowi przeciwstawiamy większą koncepcję – porządek moralny. Dobre społeczeństwo jest w stanie stawić czoła planom dominacji nad światem i (wszelkim) zagranicznym rewolucjom bez strachu.


Miniona pandemia COVID-19 pokazała, że wolności słowa nie można traktować dosłownie. Krytyka i podważanie narracji etapu serwowanej przez rządy i media głównego nurtu jest traktowana jako zamach na demokracje. W Anglii można trafić na długie lata do więzienia za krytykę homoseksualistów lub za modlenie się w myślach przed kliniką aborcyjną. W Polsce Adam Bondar przeforsował ustawę o tak zwanej mowie nienawiści. Media społecznościowe nagminnie cenzurują wypowiedzi, które nie licują z poglądami liberalnymi. Krytycy nowego lepszego świata są piętnowani i sekowani niewybrednymi epitetami. Najlepszym przykładem jak wygląda tak zwana wolność słowa jest casus Doktora Dariusza Ratajczaka. W USA sprawa Marka Haucka doskonale ilustruje jak aparat państwa jest wykorzystywany w łamaniu wolności słowa i sumienia. Należy też wymienić świętej pamięci amerykańskiego dziennikarza Gonzalo Lirę, który został aresztowany przez ukraińskie służby bezpieczeństwa i zamordowany w więzieniu. Amerykański Departament Stanu nawet nie ruszył palcem aby go ochronić. W USA wielokrotnie użyto agentów FBI przeciwko katolikom, których scharakteryzowano jako wewnętrzne grupy terrorystyczne. Tu podaje link do oficjalnego raportu Kongresu USA w tej sprawie:

https://judiciary.house.gov/sites/evo-subsites/republicans-judiciary.house.gov/files/evo-media-document/2023-12-04-the-fbis-breach-of-religious-freedom-the-weaponization-of-law-enforcement-against-catholic-americans.pdf 


Takich przykładów jest setki tysięcy w każdym tak zwanym demokratycznym państwie. Nie można zapomnieć, że hasłem wojny z Putinem i Rosją jest obrona wolności i demokracji nie tylko na Ukrainie ale na całym świecie! 



Podobnie jest z drugą wolnością wymieniona przez Prezydenta Roosevelta. Wolność wyznania na Ukrainie, w Izraelu, Afganistanie, we Francji, Anglii, Chinach i wielu innych państwach po prostu nie istnieje. 


Wolność od niedostatku jest następnym pustym frazesem. Stany Zjednoczone używają embarg jako broni masowego rażenia o czym przekonali się Wenezuelczycy, Irakijczycy, Syryjczycy, Irańczycy, Kubańczycy i wiele innych narodów. Wystarczy pojechać do Libii lub na Kubę aby się przekonać jak wygląda ta wolność od niedostatku.


Czwarta wolność jest dość kuriozalna. Z jednej strony Prezydent Roosevelt proponuje zwiększenie wydatków na zbrojenia ale też domaga się globalnego rozbrojenia?! Ludobójstwo Palestyńczyków, jakiego jesteśmy naocznymi świadkami, jest najlepszym przykładem cynizmu zwartego w przemówieniu Prezydenta Roosevelta.                 


Na zakończenie swojego przemówienia, Prezydent Roosevelt powiedział:  


Since the beginning of our American history, we have been engaged in change – in a perpetual peaceful revolution – a revolution which goes on steadily, quietly adjusting itself to changing conditions – without the concentration camp or the quick-lime in the ditch. The world order which we seek is the cooperation of free countries, working together in a friendly, civilized society.


This nation has placed its destiny in the hands and heads and hearts of its millions of free men and women; and its faith in freedom under the guidance of God. Freedom means the supremacy of human rights everywhere. Our support goes to those who struggle to gain those rights or keep them. Our strength is our unity of purpose. To that high concept there can be no end save victory.


Od początku naszej amerykańskiej historii byliśmy zaangażowani w zmiany – w nieustanną pokojową rewolucję – rewolucję, która trwa nieprzerwanie, cicho dostosowując się do zmieniających się warunków – bez obozu koncentracyjnego lub (dołu z wapnem). Porządek świata, którego szukamy, to współpraca wolnych krajów, pracujących razem w przyjaznym, cywilizowanym społeczeństwie.


Ten naród powierzył swój los w ręce, głowy i serca milionów swoich wolnych mężczyzn i kobiet; i swoją wiarę w wolność pod przewodnictwem Boga. Wolność oznacza supremację praw człowieka wszędzie. Nasze wsparcie kierujemy do tych, którzy walczą o zdobycie tych praw lub ich zachowanie. Naszą siłą jest nasza jedność celu. Dla tej wzniosłej koncepcji nie może być końca bez zwycięstwa.


Rewolucja jest procesem gwałtownym, której głównym celem jest obalenie ustalonego porządku. Żadna rewolucja nie jest procesem pokojowym! Amerykańska rewolucja nigdy w swojej historii nie była pokojową, ale prawdą jest, że jest ona permanentną, globalną i obejmującą wszystkie aspekty życia człowieka. Prawdą też jest, że rewolucja amerykańska stara się zbudować lepszy świat oparty na zmieniających się ideałach i wyobrażeniach swoich elit intelektualno-polityczno-ekonomicznych. Czym jest demokracja, prawa człowieka i wolność definiują szeroko pojęte elity USA. Warto poważnie się zastanowić czy wolność to supremacja praw człowieka wszędzie? Czym są te prawa człowieka? Co taka supremacja oznacza? Czy Palestyńczycy są ludźmi? Czy mają prawo do swojego kraju i życia w godności? Czy człowiek ma prawo do własności prywatnej? Czy człowiek ma prawo sprzeciwiać się i bronić się przed deprawacją moralną i etyczną?  Czy człowiek ma prawo do swojego sumienia skoro wolność oznacza supremację praw człowieka wszędzie! Nie bez powodu nowo wybrany Papież przyjął imię Leona XIV! 


Na zakończenie przytoczę słowa Ambasadora USA w Izraelu Mike-a Huckabee, który usprawiedliwił użycie głodu jako skutecznej broni masowego rażenia przeciwko wszystkim Palestyńczykom w Strefie Gazy aby położyć kres zbrojnemu oporowi Hamasu. Warto pamiętać, że rząd Stanów Zjednoczonych użył głodu jako broni w eksterminacji etnicznej ludności kontynentu północnoamerykańskiego zwanej potocznie Indianami.  



Paweł Szymański